Kącik spamera

Post autor: **Gudziuk** » 2 cze 2014, o 21:16

Kurna co za Łosiu mnie kasuje, jak mówię, że tam jest penis smoka z chińskiej monetki z XIII wieku to wiem co mówię

Post autor: **GAD** » 2 cze 2014, o 22:39

Gudziuk pisze:
PieCyk pisze:Ten halerz to jakiś rzadszy?
Nie w stanie bez dziurki to jakieś góra 30 euro

co za złośliwa gadzina

kurna, ja się starzeję, nic na tej blaszce nie mogę dojrzeć

Post autor: **Gudziuk** » 3 cze 2014, o 15:28

Chłop, a dziurki nie widzi

Post autor: **Jaskółka** » 8 cze 2014, o 20:50

Mam pytanko .... co to za nowa choroba "klamerkoza czerwona" ?
Możecie mi wyjaśnić co oznaczają czerwone klamerki w różnych ... pozycjach

Załączam przykłady

Post autor: **GAD** » 8 cze 2014, o 21:28

odpowiedź masz na PW

Post autor: **Jaskółka** » 8 cze 2014, o 21:33

Ok., tylko dlaczego ... czerwone

Post autor: **Dżulka** » 8 cze 2014, o 21:55

To jest klątwa i pokuta

ja swoją będę mieć do póki, nie trafię swojej pierwszej wymarzonej klamry

Post autor: **żołnierzwyklęty** » 8 cze 2014, o 22:04

Jaskółka pisze:Ok., tylko dlaczego ... czerwone

Zielone "wyszły"

Ja dokonałem zagubienia swojej

Nic jednak nie stoi na przeszkodzie odszukania

Post autor: **GAD** » 9 cze 2014, o 05:13

ja zmieniłem, mam już swoje pierwsze klamry

Post autor: **Jaskółka** » 9 cze 2014, o 06:20

W takim razie życzę Wam dużo różnorakich klamerek i powrotu do innej choroby ... tzw. klamrozy

Post autor: **GAD** » 9 cze 2014, o 08:05

melduję posłusznie że klamroza już panuje, nieuleczalna

Post autor: **Catadero** » 9 cze 2014, o 08:49

A u nas pola ubogie nawet w takie klamerki. Sznurkiem wszystko wiązali, czy co?

C.

Post autor: **Jaskółka** » 9 cze 2014, o 16:36

Dżulka pisze:To jest klątwa i pokuta ja swoją będę mieć do póki, nie trafię swojej pierwszej wymarzonej klamry

Dżulka, "szoruj" w Biesy, ale na kopanko, a nie na towarzyskie pogawędki

GAD pisze:melduję posłusznie że klamroza już panuje, nieuleczalna

Uderz w stół, a kolekcja się znajdzie

Catadero pisze:A u nas pola ubogie nawet w takie klamerki. Sznurkiem wszystko wiązali, czy co?

C.

Raczej pola mocno przetrzebione bo grasuje tam taki JEDEN brodaty

Post autor: **Dżulka** » 9 cze 2014, o 19:56

""Dżulka, "szoruj" w Biesy, ale na kopanko, a nie na towarzyskie pogawędki

""

Tak jest !!! Obywatelko SPECjalistko , z największą przyjemnością

Post autor: **Catadero** » 9 cze 2014, o 21:19

To teraz mamy przechlapane

Dżulka w pole i kopać, brodaty do domu i nie kopać

C.