Kącik spamera

O wszystkim i o niczym, na serio i dla zabawy
ODPOWIEDZ
Kalosze w kwiatki
ST-CHORAZY
ST-CHORAZY
Posty: 289
Rejestracja: 14 lis 2013, o 21:37
Województwo: Wybierz
Lokalizacja: DE

Re: Stara niemiecka moneta?

Post autor: Kalosze w kwiatki »

To że cos wyceniam nie znaczy że sprzedaje.Istnieja firmy które robią wyceny za kasę,i się znają bo zaraz znowu usłyszę że tylko na forach sami fachowcy a reszta się nie zna.
W balona mnie nikt nie robił bo jest nie do sprzedania więc się nie obawiaj,a pod patyną może wyjść wszystko,no chyba że jest to patyna "szufladowa".
Jak slyszę że ktoś zrobił majątek czy 5.000 na drapakach z Alle czy wykopkach to mnie pusty śmiech ogarnia.
Idz do sklepu,monetki w dobrym stanie są po pare zlotych,to samo na alle a w Lotach sprzedaje sie smieci które pojedyńczo nie zejdą.
Nie widziałam jeszcze przypadku żeby patyna została sprzedana za więcej niż "czysta".Poza tym w tym wątku identyfikowaliśmy monetke z pierwszego zdjęcia nie inną ,lepszą ,taką która gdzieś jeszcze leży,hatasanową i te rzadkie.
I ten pfennig jest szrotem,popularesem i co chcieliście koledze napisać że jest inaczej?
Awatar użytkownika
GAD
Generał Brygady
Generał Brygady
Posty: 1430
Rejestracja: 26 lut 2013, o 19:47
Województwo: Wybierz
Lokalizacja: Gorzów Wlkp, Myślibórz

Re: Stara niemiecka moneta?

Post autor: GAD »

nie potrzebnie się oburzasz, nie zrozumiałaś o co mi chodzi :)
skarbem jest dla tego, co ją własnoręcznie wydobył z ziemi
a co do wycen monet przez " specjalistyczne firmy", cóż, moneta tyle jest warta, ile chce za nią kupiec zapłacić a nie tyle, na ile wyceni ją ktoś, kto jej nie kupuje ...
pozdrawiam ciepło
GAD KLAMERKOŻERCA
zasadził GADEK" rzepkę" w ogrodzie,
chodził, doglądał, podlewał co dzień,
kolegom "rzepką" ową się chwalił,
na jesień zebrał, wysuszył ,spalił :P
Kalosze w kwiatki
ST-CHORAZY
ST-CHORAZY
Posty: 289
Rejestracja: 14 lis 2013, o 21:37
Województwo: Wybierz
Lokalizacja: DE

Re: Stara niemiecka moneta?

Post autor: Kalosze w kwiatki »

GADzino,ja absolutnie nie do Ciebie "piję",sama mam wiele znajd z mojej ukochanej wojny 30letniej w szczątkowym stanie i są dla mnie najcenniejsze z cennych.
Do kolegów poniżej,bo nie podoba mi się to co napisali.
Jakby nie patrzeć to zwłoki w rozkładzie i tak jest.
Na wycenę składa sie wiele czynników od ceny kruszcu na urodzie kończąc i są tam nawet jakieś wzory,a najlepiej wpasować się ze sprzedażą wtedy kiedy nie ma naszego "modelu" na rynku do kupienia.
Moneta rzadka też nie znaczy droga.
I ta obiegowa z patyna z ziemi nie będzie miała nigdy tej ceny co obieg z patyną z otoczenia.
Aukcje usłane są tymi monetkami od USA po Krym,do wyboru do koloru.Jest może troche ludzi którzy wolą wykopki bo mają pewność ale jeśli ktoś traktuje zbiory też inwestycyjnie to lipa.
Ja moje "zwłoki" w antyrame za szybkę i na ścianie ładnie się prezentują :) .
Gudziuk
SPEC
SPEC
Posty: 1194
Rejestracja: 20 paź 2012, o 20:43
Województwo: Wybierz
Lokalizacja: Dolnyśląsk

Re: Stara niemiecka moneta?

Post autor: Gudziuk »

Kalosze w Kwiatki widzę, że z Tobą jest tak dyskusja na zasadzie, że Ty masz tylko rację :-D . Z tego co widzę to mylisz patynę ze zwykła "korozja" metalu. Czy z ziemi, czy z otoczenia patyna to jest patyna i nic tego nie zmieni. Jeżeli wyceniasz monetę to z założenia to robisz, aby ją sprzedać. I jeżeli prawiłaś wyceniającemu takie mądrości jak tutaj (mam nadzieje, że się nie obrazisz) to wyczuł okazję, na zasadzie, a nóż się uda. Zresztą trzeba sobie zdać z jednego sprawę w większości w sklepach numizmatycznych są to handlowcy, a nie specjaliści od monet. Tak naprawdę nie ma gostka, który zna się na wszystkich monetach, specjalizuje się w jakieś dziedzinie, a w innych ma większą wiedzę niż pozostali. Moneta monecie też nie równa, choćby już poruszana przez kolegę GAD złotówka perelowska z 1957 roku, jej zwłoki zawsze będą warte więcej niż tak złotówka z 1988 roku w stanie menniczym. Do tego jeszcze dochodzą aspekty mennic, czy rożnego rodzaju kropek, perełek, czy ciort tam wie co jeszcze. Czasami rocznik ten sam, metal ten sam, ale średnica troszkę inna i już mam do czynienia kompletnie z czym innym. Na przykład w czechosłowackich aluminiówkach z lat pięćdziesiątych istotne jest ząbkowanie na rancie, bo to radykalnie wpływa na cenę. Dlatego jest naprawdę szereg pytań zanim odpowiemy ile ta moneta jest warta. Mówisz, że ceny są niskie, że to, że gostek zarobił 5 koła a wydał parę setek to jest bujda, to po pierwsze ceny są niskie ponieważ gostkowie, którzy sprzedają w większości nie mają pojęcia co sprzedają, a chcą kasę mieć szybko, również jest duża "nadprodukcja" monet z pól i lasów, a rynek numizmatyczny trochę siadł, ale wystarczy tylko, że coś się tu zmieni i nagle się okaże, że ceny znacznie wzrosną. Po drugie gostek zaliczył tam parę fenoli z 1944, 1945 i 1946 roku w III i IV stanie i to dało jemu kasę. Tak samo z fałszerstwami z epoki już wiele razy widziałem jak ktoś na bazie zdjęcia mówił, że to jest fals, albo wziął monetę do ręki i popatrzył pod słońce lub spojrzał pod lupę i już był pewien, że to fals. Nawet jej nie zważył, nie obmierzył, nie spojrzał do katalogu specjalistycznego tylko do Krausa i powiedział, że fals, ponieważ jeszcze takiej monety nie widział. Takich przypadków mogę podać wiele.
Lepiej być głupcem wśród mędrców niż mędrcem wśród głupców
Kalosze w kwiatki
ST-CHORAZY
ST-CHORAZY
Posty: 289
Rejestracja: 14 lis 2013, o 21:37
Województwo: Wybierz
Lokalizacja: DE

Re: Stara niemiecka moneta?

Post autor: Kalosze w kwiatki »

Gudziuk kończmy ten wątek bo piszesz o rzeczach o których wszyscy wiemy.Ja nie chadzam z wycenami do handlowców tylko do WCN,tam się jeszcze nikt nie pomylił a nawet poprawiają po innych.Jeśli nie chcesz sprzedawać nikt na ciebie nie napiera.A od mądrości są oni nie ja.Dajesz do wyceny bez zbędnego gadania i nikt się nie interesuje twoja wiedzą ani tym co maszw temacie do powiedzenia.Chcesz sprzedać to dajesz na aukcję albo nie chcesz i dziękujesz. Nikt od Ciebie nie odkupuje monet więc im lepiej sprzedasz na ich aukcji tym oni maja lepszą prowizję. Proste jak drut zasiekowy z pola.
Wszyscy wiemy że są błędy mennicze,różne wersje,lokalne bicia,gorsze i lepsze roczniki,ale stan piąty nie będzie stanem pierwszym i patyna z ziemi nie dorówna tej z otoczenia.Bo spod "zielonki" z ziemi wychodzą zazwyczaj na miedzi i mosiądzu dziury i inne kwiatki. A aluminium tutaj nie wciskaj bo nie patynuje warstwą.
Pooglądaj aukcje ,ale nie na alle czy ebay tylko w sklepach numizmatycznych.Nikt rozsądny nie kupuje monet poza sklepem no chyba że takie właśnie fenisie itp.Wystarczy wejść na stronkę i zobaczyć ile tego dobra z ziemi nikt nie licytuje.
Takich monet w stanie prawie pierwszym jest mnóstwo i do kupienia za 3e i też mało kto licytuje.
A takich historii jak ktoś zarobił tanio kupując drogo sprzedając jest mnóstwo i mało mają wspólnego z rzeczywistością.Jak choćby zeszłoroczna historia ze złota moneta z wykopu sprzedaną za bajońska sumę około 100 tyś euro w Polsce,historyjka obleciała cała Polskę ,niestety nie było takiej monety w sprzedaży na aukcji na której miała być sprzedana.W ogóle na żadnej aukcji nawet stacjonarnych.
Nie twierdzę że handel wykopkami nie istnieje i czasem da się coś zarobić,a jeśli ktoś miał dobrą trafiejkę to nawet więcej niż trochę ale bajki zostawmy dla dzieci.
Niniejszym kończę ten wątek bo się z tego zrobi kłótnia a po co.
Ogólnie to tak jakbyś chciał sprzedać stary samochód jako nowy,mało kto jest tak głupi ale jeden na świecie pewnie się trafi.
Kalosze w kwiatki
ST-CHORAZY
ST-CHORAZY
Posty: 289
Rejestracja: 14 lis 2013, o 21:37
Województwo: Wybierz
Lokalizacja: DE

Re: Stara niemiecka moneta?

Post autor: Kalosze w kwiatki »

Korozja i patyna to dwie różne rzeczy i w SP dzieci już o tym wiedzą i niczego nie mylę.
Co do wycen,jeśli ktoś coś zbiera to wycenia, nie tylko do celów sprzedaży.Też po to aby wiedzieć co i za ile ma.Choć ceny zmieniają się parę razy w roku.
Albo daje do gradingu jeśli ma to sens a dają nawet aktualne skrętki 1 groszowe warte 20 zł.
Ja już wolę 10kg mosiądzu z pola w bagażniku przytachać niż się w handel drapakami bawić bo to się bardziej opłaca ;).
Gudziuk
SPEC
SPEC
Posty: 1194
Rejestracja: 20 paź 2012, o 20:43
Województwo: Wybierz
Lokalizacja: Dolnyśląsk

Re: Stara niemiecka moneta?

Post autor: Gudziuk »

Kalosze w Kwiatki niestety obawiam się, że za bardzo nie wiesz co to jest patyna :-D , a co do aluminium i patyny to nic takiego nie napisałem, więc nie wiem o co Tobie chodzi. Z kolei wątpię, aby ktoś mańke za 100 tys. tak o sobie licytował, poszła pod przysłowiową ladą. Dzisiaj rynek numizmatyczny nadaje się do kupowania walorów, a nie sprzedaży, aby na nim zarobić trzeba poczekać na bum jaki był przed 2008 rokiem.
Kłócić się z Tobą nie mam zamiaru i tego nie robię, tylko, że ciężko Tobie wytłumaczyć, bo Ty wiesz swoje :-D :ukłon: , co do złomku to też ściągam z pola wszystko co zasysam i sprzedaje na złom, ponieważ trochę kaski przytulę :-D , a po drugie jak drugi, trzeci, itd. raz przechodzę to poletko to nie wykopuje już raz przez siebie wykopanych fantów eliminuje tzw. perpetuam mobile :brecht: .
Lepiej być głupcem wśród mędrców niż mędrcem wśród głupców
Kalosze w kwiatki
ST-CHORAZY
ST-CHORAZY
Posty: 289
Rejestracja: 14 lis 2013, o 21:37
Województwo: Wybierz
Lokalizacja: DE

Re: Stara niemiecka moneta?

Post autor: Kalosze w kwiatki »

Równie dobrze mogę Tobie zarzucic że wiesz swoje.
I do czego to prowadzi.Po co tak piszesz,bo mam inne zdanie?
Prosze wejdz na jakieś numizmaty i porównaj cenny stanów menniczych i tych z patyną itp.,sa i wykopki.
Różnica widoczna.
Problem w tym że takiej mańki w ogóle nie było,gość konfabulował.I tak to jest z tymi historiami.
Sama zreszta kiedys padłam ofiara takich żartów,bo często robimy sobie wykopkowe jaja a ja znalazłam zakopany pod drzewem niemiecki słoik sporzywczy ze srbrna farbą.Wkręciłam kolegów,opamietałam się dopiero kiedy zadzwonił kolega z Bydgoszczy gratulując trafienia życia.Potem zaczęly sie pretensje że nawet na piwo nie zaprosiłam.I tak to często wygląda.
Co nie znaczy że sie strzały nie trafiają.
Mój znajomy archeolog gdzie nie pójdzie tam cos przyniesie,no ale on wie lepiej gdzie szukać.
Gudziuk
SPEC
SPEC
Posty: 1194
Rejestracja: 20 paź 2012, o 20:43
Województwo: Wybierz
Lokalizacja: Dolnyśląsk

Re: Stara niemiecka moneta?

Post autor: Gudziuk »

Wiesz za upartość i trwanie na stanowisku bez względu na argumenty, aż Tobie chcę dać pochwałę :brawo: :brecht: . Powtórzę jeszcze raz mylisz patynę z "korozją" metalu. Bez względu skąd jest patyna jest zawsze taka sama i tyle, czy to ze strychu, czy z szuflady, czy z pola i żaden Twój upór i wewnętrzne przekonanie tego nie zmieni. Z kolei to, że Ty nie znalazłaś to, że inni sobie jaja robią to nie znaczy, że nikt nic nie znajduje fajnego. Dwa lata temu myślałem, że mnie gostkowie wkręcają, że rożnego typu łyżek, talerzy srebrnych znaleźli 33 kilo (powiedzieli, że było im łatwiej policzyć na kilogramy), ponieważ wcześniej mnie też parę razy wkręcili. Szczena mi opadła kiedy w stodole pokazali mi depozycik.
Lepiej być głupcem wśród mędrców niż mędrcem wśród głupców
Kalosze w kwiatki
ST-CHORAZY
ST-CHORAZY
Posty: 289
Rejestracja: 14 lis 2013, o 21:37
Województwo: Wybierz
Lokalizacja: DE

Re: Stara niemiecka moneta?

Post autor: Kalosze w kwiatki »

Oczywiście że znajdują,ale dużo ludzi tez wymyśla.Nie wnikam po co.
My często robimy sobie jaja,tak dla zdrowotności i zeby wątroba nie zgniła ;).
Z tym słoikiem to byłam pewna że nie wezmą na poważnie.No i się zdziwiłam.
Mimo naszych więzi i przyjaźni zawsze powtarzamy że jeśli sie coś komuś trafi to nie daj Boże się wygadać :milczy: .Bo ludzka natura nie zna granic.A tu masz,łyknęli.
Ale Urząd Skarbowy do mnie nie zapukał :-D
Macie zacięcie, tak pokazowego spamu już dawno nie widziałem. Przeniosę tam gdzie możecie sobie gadać do bólu.
baży
Awatar użytkownika
DITKU
SPEC
SPEC
Posty: 845
Rejestracja: 12 paź 2012, o 21:42
Województwo: Wybierz

Re: Stara niemiecka moneta?

Post autor: DITKU »

[quote="Gudziuk"] Bez względu skąd jest patyna jest zawsze taka sama i tyle, czy to ze strychu, czy z szuflady, czy z pola

Nie no to są chyba jakieś żarty?
Awatar użytkownika
Michał11
Pułkownik
Pułkownik
Posty: 1241
Rejestracja: 10 sty 2014, o 19:32
Województwo: Wybierz

Re: 5 monetek

Post autor: Michał11 »

No co ty GAD nie widzisz ze tam jest napisane XIII wiek na tej ostatniej monetce :spoko: :brecht: :brecht: :brecht:
PieCyk
KAPRAL
KAPRAL
Posty: 27
Rejestracja: 25 maja 2014, o 22:41
Województwo: Dolnośląskie
Lokalizacja: Zdolny Śląsk

Re: 5 monetek

Post autor: PieCyk »

Metoda radiowęglowa :P Właściciel tej ostatniej mówił mi jaka to moneta ale zapomniałem, pamiętem, że było to jakoś XIII, XIVw srebro. Po wielkości i grubości na co może wskazywać? Wywróży ktoś?
Awatar użytkownika
GAD
Generał Brygady
Generał Brygady
Posty: 1430
Rejestracja: 26 lut 2013, o 19:47
Województwo: Wybierz
Lokalizacja: Gorzów Wlkp, Myślibórz

Re: 5 monetek

Post autor: GAD »

tak , wróżbita Maciej :-D
metoda radiowęglowa przy monetkach? gdzie tam masz węgiel?
GAD KLAMERKOŻERCA
zasadził GADEK" rzepkę" w ogrodzie,
chodził, doglądał, podlewał co dzień,
kolegom "rzepką" ową się chwalił,
na jesień zebrał, wysuszył ,spalił :P
PieCyk
KAPRAL
KAPRAL
Posty: 27
Rejestracja: 25 maja 2014, o 22:41
Województwo: Dolnośląskie
Lokalizacja: Zdolny Śląsk

Re: 5 monetek

Post autor: PieCyk »

:ukłon: :ukłon: :ukłon: :ukłon:
ODPOWIEDZ

Wróć do „Na każdy temat”