Obejrzałem ostatnio taki film z akcji panów wysadzaczy wszystkiego, i mam do was takie pytanko. Co sądzicie o przedmiocie który pan saper znalazł (szrapnel).
Czy nie wydaje się wam "za ładny" jak na 70+ lat w ziemi, jeszcze przy rzece? Czyżby w filmie wystąpiła czyjaś zarekwirowana znajdka?
Komuś z półki spadł prosto na ten brzeg,po ostatniej panice.
Szkoda takiej ładnej szklaneczki bez wżerów.
Saper debil bo zmarnował trotyl na zniszczenie ołowianych kulek
...50 ml wódki przed posiłkiem zabija wszystkie znane wirusy i bakterie.............1000 ml nawet te nieznane .....
Troszku znam specyfikę szkolenia kolegów saperów ,II wojnę jeszcze mają ogarniętą ale pierwszą w ni chu...a
Wszystkie prezentowane przedmioty zostały znalezione podczas rodzinnych spacerów na giełdach i targach staroci ,nie zostały w żaden sposób namierzone oraz wydobyte za pomocą wykrywacza metali czy podobnych urządzeń.
Ja aby raz bylem przypadkiem na miejscu neutralizacji Amo z 2 wojny powiem tak 40% pozostało taki zapas na następną wojnę Więc szalu nie robią ich umiejetnosci np u mnie w okolicy ewakuowali 6 domów bo znalezli szklanke od szrapnela z lotkami a obok kawalek carskiego zapalnika
Przecież nikt tego nie wysadził.Ciarupa zapewne służy im jako poglądowa do szkolenia i użyta została do nakręcenia tego dreszczowca mającego jakoby pokazywać pracę sapera.
Tak wlasnie bylo a goscia za to by posadzili bo wywlekli to na poligon dołożyli trotylu i wysadzili wypisali kwity że to niebezpiecznie Nawet publicznie Aspirant Majewski ps szrapnel twierdzil że realny zasieg to 200 metrów Cale szczescie w tej sytuacji sonsiad obwinionego należy do grupy rekonstrukcyjnej 24 pulku i pokierowal tą sprawą
Tam zakonczylo sie grzywną bo mial jeszcze 2 naboje współczesne