Czy koleżanki i koledzy zapoznali się już z nowym rozporządzeniem..........?








 ) nie szuka zabytków, zwłaszcza że definicja zabytku jest rozmyta. To nie na Was ciąży obowiązek udowodnienia, że nie szukacie zabytków ale "łapacz" ma udowodnić, że szukacie (szukaliście). A to już jest w sferze gdybania (-Wczoraj jechałem tędy,tych domów jeszcze nie było. -Tak mówicie? A gdyby tutaj staruszka przechodziła do domu starców, a tego domu wczoraj by jeszcze nie było, a dzisiaj już by był, to wy byście staruszkę przejechali, tak? A to być może wasza matka!- BAREJA, film "MIŚ).
  ) nie szuka zabytków, zwłaszcza że definicja zabytku jest rozmyta. To nie na Was ciąży obowiązek udowodnienia, że nie szukacie zabytków ale "łapacz" ma udowodnić, że szukacie (szukaliście). A to już jest w sferze gdybania (-Wczoraj jechałem tędy,tych domów jeszcze nie było. -Tak mówicie? A gdyby tutaj staruszka przechodziła do domu starców, a tego domu wczoraj by jeszcze nie było, a dzisiaj już by był, to wy byście staruszkę przejechali, tak? A to być może wasza matka!- BAREJA, film "MIŚ). 






 
 
Wędrus pisze:Nawet gdyby, to MY Polacy działania partyzanckie mamy niejako we krwi.
Leszcze posprzedają wykrywki, środowisko się oczyści z dorobkiewiczów-dla mnie same plusy.
 
     





Chyba anty marszeprzemq pisze:Tak czytam i się zastanawiam gdzie tu ku...a jest sens jak nigdzie nie ma definicji zabytku.
Generalnie rzecz ujmując- ja pier....e, chyba trzeba szukać innego hobby, np chodzenia na marsze kod u.
