Włóczykij :: Forum poszukiwaczy

Zapraszam do tematu.

Jadąc trasą 988 Jasło-Rzeszów mijamy Stępinę. Banner informacyjny mówi nam, że znajduję się w tej wsi najdłuższy w Polsce schron kolejowy. Kilka słów wstępu opieram na info z internetu oraz książce Krzysztofa Winiarskiego "Kwatera wodza".
Niemcy zaczęli prace przy budowie schronu już wiosną 1940 roku co może świadczyć o tym, że teren mieli już wstępnie rozpoznany przed wrześniem 39'. Budowę prowadziła Organizacja Todt. Prace pełną parą ruszyły we wrześniu 1940. Schron wykonano z żelbetonu. Długość to 382 m, szerokość 14,6m, wysokość 8,76m. Jego konstrukcja ma na celu uniknięcie trafieniem bombą lotniczą, która przy uderzeniu bezpośrednim powinna się "ześlizgiwać". Sam schron jest zbudowany wzdłuż warstwicy.

Schron był jedną z ulokowanych w Polsce wysuniętych kwater dowodzenia przygotowanych dla kierowania operacją podboju ZSRR.
Hitler przebywał w swojej kwaterze tylko raz. 27 sierpnia 1941 r. swoim pancernym pociągiem "Amerika" przybył do schronu w pobliskim Strzyżowie, a stamtąd udał się samochodem do tunelu w Stępinie. Tego samego dnia dotarł tu pociąg wiozący przywódcę faszystowskich Włoch Benito Mussoliniego. Obaj wodzowie spędzili w Stępinie jedną noc, po czym udali się na lotnisko w Krośnie. Stamtąd odlecieli na inspekcję wojsk walczących na Ukrainie.

Zdjęcia ze środka doda MKF.

Byłem tam ostatnio przeprowadzic rekonesans, w sprawie planowanego polowania i ewentualnie małego zlotu
Bunkier jest potężny i robi wrażenie, niestety mój fotos zapomniał zabrać karty pamięci
Jak będę tam na Trzech Króli postaram się natrzaskać fotek i nie tylko schrony, jest tam jeszcze kilka ciekawych obiektów, między innymi kościół
Cyga...

Rowery na dach samochodu i jedziemy do Stępny ; zimowe pedałowanie :