Strona 1 z 1

Ofensywa Gorlicka maj 1915

: 1 maja 2017, o 20:51
autor: szifu
2 maja 1915 roku pod Gorlicami rozpoczęła się niemiecko-austro-węgierska ofensywa.Jej przewaga ,zwłaszcza pod względem ciężkiej artylerii widoczna jest na decydującym kierunku uderzenia,na którym nacierają 11 Armia i prawe skrzydło 4 Armii .Po dwunastogodzinnym przygotowaniu artyleryjskim między Gorlicami i Tarnowem dochodzi do przełamania frontu na odcinku szerokości około 35 kilometrów.Obie armie podlegają generałowi pułkownikowi Augustowi von Mackensen.
W ciągu trzech dni udaje się dokonać przełamania na głębokość taktyczną,obejmującą 3 rosyjskie pozycje,a rosyjska 3 Armia,mimo uporczywej obrony ,stopniowo zmuszona jest do odwrotu na froncie szerokości 150 kilometrów .
Także sąsiednie armie muszą ustąpić pola.W ciągu dwóch tygodni front rosyjski zostaje odrzucony o 100 kilometrów na wschód,aż do Sanu.

Wtorek 11 maja 1915 roku gazeta niemiecka donosi :
" Gorlice i Tarnów zostały opuszczone przez Rosjan ustępujących w bezładnej ucieczce przed szybko posuwającymi się wojskami sojuszników.Jednakże miasto Gorlice,otoczone od zachodu,południowego wschodu i północy rosyjskimi okopami,trzeba było pierwej wziąć szturmem.Z konieczności musiano ostrzelać i samo miasto,ponieważ przebywały tam jeszcze rosyjskie odwody,kolumny kawalerii i tabory.
Lecz już podczas ognia artylerii nasi saperzy śmiało przedarli się na przód,docierając aż do rosyjskich zasieków z drutu,które po części były już zniszczone przez padające pociski.Z posterunku obserwacyjnego widać było ,jak w niektórych miejscach pale,kłody,splątane kłęby drutu wylatują w nieładzie w powietrze na wysokość wielu metrów.Tam, gdzie przeszkody pozostały,saperzy przecięli je i wrócili z powrotem.
cdn.

Re: Ofensywa Gorlicka maj 1915

: 1 maja 2017, o 21:23
autor: szifu
Teraz umilkła ciężka artyleria ;do przodu przesunięto artylerię polową,która ostatecznie przygotowała atak na okopy.Następnie niepowstrzymanym marszem ruszyła naprzód piechota.Towarzyszyły jej coraz to padające strzały,aż szturmujące oddziały biegiem dotarły do wrogich pozycji.Walka wręcz w okopach była straszna,lecz krótkotrwała.Kto z Rosjan nie rzucił karabinu i nie poddał się,ten ginął.
Tymczasem miasto płonęło . Wszędzie widać było strzelające w górę płomienie ,podczas gdy powietrze wypełniał ogłuszający huk setek dział i świst pocisków.
Czego nie roztrzaskały granaty,pożarł chciwy ogień.Kilka zbiorników ropy i fabryka kwasu siarkowego również chwycił ogień,tu i ówdzie,w całej okolicy zapłonęły jak pochodnie drewniane wieże wiertnicze kopalń nafty i z hukiem eksplodował zbiornik za zbiornikiem.
Po wzięciu szturmem przez Tyrolskich Strzelców Cesarskich wzgórza nr 419 Rosjanie nie zdołali utrzymać także Tarnowa.Najpierw wycofali się na strome ,samotne wzniesienie nad Dunajcem,aby przynajmniej w ten sposób osłaniać powszechny odwrót .
Trzymali się tu do 5 maja ; następnie ,gdy ze wszystkich stron groziły im napierające kolumny strzelców,także to wzgórze okazało się nie do utrzymania. Wycofali się.

Tekst pochodzi z Kalendarium Wydarzeń I Wojny Światowej autorstwa Janusza Piekałkiewicza.

Re: Ofensywa Gorlicka maj 1915

: 1 maja 2017, o 21:26
autor: Waclaw
Propaganda
Z konieczności musiano ostrzelać i samo miasto,ponieważ przebywały tam jeszcze rosyjskie odwody, kolumny kawalerii i tabory.
Rosjanie zaleli Gorlice nie zniszczone. Zapomnieli napisać że Gorlice podczas całej okupacji rosyjskiej było ostrzeliwane metodycznie przez artylerię austro-węgierską, prusacy dokończyli dzieła.

Re: Ofensywa Gorlicka maj 1915

: 5 sie 2019, o 12:03
autor: Compan
Dzieki za ten wpis- jest tu moze ktos z Gorlic lub okolic?

Re: Ofensywa Gorlicka maj 1915

: 22 sie 2019, o 22:18
autor: Igła
szifu pisze:
1 maja 2017, o 21:23
Teraz umilkła ciężka artyleria ;do przodu przesunięto artylerię polową,która ostatecznie przygotowała atak na okopy.Następnie niepowstrzymanym marszem ruszyła naprzód piechota.Towarzyszyły jej coraz to padające strzały,aż szturmujące oddziały biegiem dotarły do wrogich pozycji.Walka wręcz w okopach była straszna,lecz krótkotrwała.Kto z Rosjan nie rzucił karabinu i nie poddał się,ten ginął.
Tymczasem miasto płonęło . Wszędzie widać było strzelające w górę płomienie ,podczas gdy powietrze wypełniał ogłuszający huk setek dział i świst pocisków.
Czego nie roztrzaskały granaty,pożarł chciwy ogień.Kilka zbiorników ropy i fabryka kwasu siarkowego również chwycił ogień,tu i ówdzie,w całej okolicy zapłonęły jak pochodnie drewniane wieże wiertnicze kopalń nafty i z hukiem eksplodował zbiornik za zbiornikiem.
Po wzięciu szturmem przez Tyrolskich Strzelców Cesarskich wzgórza nr 419 Rosjanie nie zdołali utrzymać także Tarnowa.Najpierw wycofali się na strome ,samotne wzniesienie nad Dunajcem,aby przynajmniej w ten sposób osłaniać powszechny odwrót .
Trzymali się tu do 5 maja ; następnie ,gdy ze wszystkich stron groziły im napierające kolumny strzelców,także to wzgórze okazało się nie do utrzymania. Wycofali się.

Tekst pochodzi z Kalendarium Wydarzeń I Wojny Światowej autorstwa Janusza Piekałkiewicza.
Masz może jakieś namiary na tą publikację w pdf?

Re: Ofensywa Gorlicka maj 1915

: 23 sie 2019, o 07:54
autor: Lenk
Compan pisze:
5 sie 2019, o 12:03
Dzieki za ten wpis- jest tu moze ktos z Gorlic lub okolic?
Dom rodzinny mam niedaleko Gorlic +- 15 km, ale obecnie mieszkam i pracuję w Rzeszowie

Co potrzebujesz ? ? ?