
Film to taka historia spod znaku amora. A nawet dwie, które się splatają. I, prawdę mówiąc gdyby nie Harley w tytule, pewnie ten film raczej by mnie nie zainteresował.
W filmie na początku jest Harley Davidson 42 WLA, w oryginalnej wersji czyli taki I para młodych ludzi-chłopak z niezbyt zamożnej rodziny i dziewczyna, z którą się spotyka, a której rodzice nie akceptują tego związku mając upatrzonego innego, bogatego absztyfikanta.
Chłopak wybiera się "na saksy" by zarobić i obiecuje powrót za rok. Rok przeciągnął się do dwudziestu lat. Kiedy wraca, na nowszym modelu HD okazuje się, że nie ma do kogo wrócić. Mężem jego byłej jest wcześniej wymieniony absztyfikant, z którym kobieta ma córkę.
Drugi wątek to młodziak na motocyklu- (Ma narciarskie okulary produkcji NRD z klejonymi, dwuwarstwowymi szkłami. Wiem, bo sam takich używałem i jeszcze gdzieś leżą

Drogi Harleyowca i młodziaka na crosówce splatają i w efekcie Harleyowiec (mistrz wyścigów terenowych) zamienia się z młodziakiem na motocykle pomagając młodemu uciec przed milicją.
Kask Harleyowca i jego kurtka są idealnym maskowaniem dla młodego A potem podwozi córkę byłej Harleyowca. I tak się zaczyna...
I chociaż matka dziewczyny chyba zapomniała jak potoczyło się życie stara się za wszelką cenę wydać ją za bogatego biznesmena.
W filmie możemy zobaczyć samochód Mercedes 170 V (na podwórku rodziców dziewczyny młodego) oraz popularną komarynkę marki Romet. Pomimo scen z użyciem broni, pożaru i bójek film kończy się pogodnie czego jest ilustracja w końcówce filmu Ten trzeci to przyjaciel Młodego i dziewczyny-jeździec z komarynki.
W filmie prócz aktorów zawodowych bierze udział także były mistrz olimpijski w pchnięciu kulą, który 10 lat później, w 1998 roku, zginął w wypadku samochodowym. Władysław Komar. Miejskie plenery filmu to prawie wyłącznie Piotrków Trybunalski.
C.