Włóczykij :: Forum poszukiwaczy

Jak się okazuje pośpiech wskazany jest nie tylko przy łapaniu pcheł .
W ubiegłym tygodniu trafiła do mnie informacja, że gdzieś tam stoi sobie motocykl. Na chodzie. Z przyczepką (ciekawostka ze starej motoryzacji-dawniej i bardzo dawno temu mianem przyczepki określano uchwyt mocujący ramę bocznego wózka do ramy motocykla. Natomiast wózek boczny [zanim został wózkiem bocznym] nazywał się przywózek ).
Informacja przyszła późną porą ale szybkie działanie, kilka telefonów i mam jasność. Telefoniczne ustalenia z właścicielem i "już" w poniedziałek silna czteroosobowa ekipa rusza z przyczepą (tym razem to prawidłowa przyczepa-za samochodem) w ponad 300 kilumetrową trasę. Na miejscu wszystko jest ok. Motocykl nie używany przez 9 lat ale sukcesywnie przepalany dla krótkich jazd po polnej drodze. Oględziny, rozmowa i dobicie targu. Ładujemy. Osiemnaście godzin w trasie-ale warto było
Co prawda nie ja zakupiłem "zaprzęg" ale już są plany na wyjazdy z wykrywkami (oczywiście najpierw trzeba maszynerię rozebrać i zrobić gruntowny przegląd i wymienić wszystko co trzeba). Zwłaszcza, że motocykl jest trochę zmodyfikowany-wyposażony w napęd koła wózka i wsteczny bieg. Oponki-4.20x19-w sam raz

C.

Witam.

Cat fajny motocykl. Silnik widzę ma z Dniepra, a napęd na kolo wózka to chyba z MW zaadoptowali Tak czy owak można z tego zrobić fajną maszynę

Bardzo przypomina MW-650M1 a jeśli nim jest to napęd wózka był fabryczny jak i wsteczny bieg.
Fajny "dwuślad "

To M650 ale przez te kilkanaście lat posiadacz go modyfikował. Aż przerzucił się na samochody.
Motocykl jest sprawny ale...nie ma co ryzykować. Przegląd to po pierwsze.

C.

Te silniki są troszkę problematyczne,mam nadzieję że trafiliście na dobry egzemplarz gdzie popychacze zaworów i wał nie są zrobione z gównolitu tylko z konkretnej stali.Znajomy siedział przy takim sprzęcie 18 miesięcy zanim przejazd 50 km nie kończy się holowaniem i kolejną rozbiórką silnika w garażu.
Wizualnie bardzo fajny sprzęt no i dzielny w terenie
Powodzonka i LWG

Każdy z nas ma przynajmniej dwudziestoletnie doświadczenie jeśli chodzi o robótki ręczne przy motocyklach i nie z takimi dawaliśmy sobie radę. Zwłaszcza, że dzisiaj to jest łatwe.
Dlatego po pierwsze kompletna demolka motocykla (karoserii raczej nie ruszamy-tylko mechanizmy).

C.

Gratulacje, zacny sprzęt do długich zimowych napraw tam nigdy nie udaje się wszystkiego ogarnąć taki już jest ten ruski sprzęt.
Tak dla wiadomości ,moim skromnym zdaniem z tych mało szczegółowych fotek wnioskuję ,że to MW750 z silnikiem od dniepra

Dziś przechodziłem obok podobnego, stoi u handlarza w moim mieście

Cat piekny motocykl moje marzenie to ruski boxer najlepiej stara emka.
Marekgti za ile stoi?

Podepnę się na chwilę

Felek-to Twoja Garbuska?

C.

Nie
Miejscowość Nowa Różanka Mazury (Krzyżewski Marek)

A co to za maszyna tam w dolnym lewym rogu ,z kratka na baku jak w junaku ale z siedzeniem dziwnym?

Też mu się przyglądałem. Wygląda na składaka. Zbiornik ? Może jakiś nowszy IŻ tylko dodana kratka Junak ? Silnik dwusuw, siedzenia na pewno ruskie.
Może nawet jest to IŻ.

C.

Nie pamiętam / zdjęcia z przed kilku lat