Włóczykij :: Forum poszukiwaczy

Który plecak będzie lepszy na wykrywkę, saperkę i ogólnie na fanty.

http://armyworld.pl/product-pol-6460-Pl ... obil-.html

czy ten

http://allegro.pl/wyprzedaz-plecak-takt ... 92997.html

Droższy.

Dobierz sobie plecak do kopanych fantów.

według mnie ten drugi Brandit z racji,że ma więcej kieszeni a to się jednak przydaje

Bardziej zależy mi na wytrzymałości. Cordur znam i wiem że jest mocny.

dla mnie bezapelacyjnie pierwszy plecak, głównie ze względu na szelki.
Są szerokie i dobrze wyprofilowane, nie będą się "wrzynać"w ramiona
kiedy zapakujesz do niego ze dwie szklanki:)))

Wędrus pisze:dla mnie bezapelacyjnie pierwszy plecak, głównie ze względu na szelki.
Są szerokie i dobrze wyprofilowane, nie będą się "wrzynać"w ramiona
kiedy zapakujesz do niego ze dwie szklanki:)))

Raczej ku niemu się skłaniam bo o tym drugim trochę poczytałem właśnie dociążone nie sprawdzają się zbyt dobrze (słaba konstrukcja).

Poważnie rozważam ten tobołek
http://armyworld.pl/product-pol-38-Plec ... mobil.html

Cordura to pancerny materiał, szelki też źle nie wyglądają.

przemkq tu nie ma co rozważać bierz plecak z Bundeswery, mam taki i szczerze go polecam, choć można trafić tańsze (swój kupiłem za 120 + spodnie) tylko szukaj oryginałów bo znajomy kupił "nówkę" ale materiał do d... i cała reszta też. Pozdr

A gdzie szukać oryginałów?

przemkq tu nie ma co rozważać bierz plecak z Bundeswery, mam taki i szczerze go polecam, choć można trafić tańsze (swój kupiłem za 120 + spodnie) tylko szukaj oryginałów bo znajomy kupił "nówkę" ale materiał do d... i cała reszta też. Pozdr

Podróbki z chińskiej kordury to zakup na 2-3 lata. Potem materiał zaczyna przeświecać i w miejscach zagnieceń czy szczególnego obciążenia z kordury pozostaje tylko siatka osnowy. Bierz oryginał robiony dla armii-tam przynajmniej obowiązują konkretne normy.

C.

W końcu przyszedł, zakup oczywiście nie bez małych problemów ale pal licho. Najzabawniej wyglądał jak paczka przyszła- zmięta zafoliowana kulka średnicy około 20-25cm. Zerwałem folie a tam jakiś siwy materiał- okazało się że to worek na plecak.
Po wyciągnięciu plecaka z worka, pierwsze co się rzuca to ... zapach, sztyni takim charakterystycznym zapachem magazynowanych ubrań, czeba będzie wietrzyć bo nie wyobrażam sobie prania tego
Tobół swoje waży i ma pierdyliard troków które trochę denerwują, nie lubie jak coś mi "dynda" Sporym plusem jest to że po załadowaniu wykrywki i saperki, jest jeszcze sporo miejsca.

Dzięki wszystkim za rady