Włóczykij :: Forum poszukiwaczy

Zmarł znany kardiolog. Szpital w podzięce zafundował mu pogrzeb. Zebrała się cała śmietanka towarzyska, przede wszystkim koledzy lekarze. I patrzą, a tu jedzie wielkie serce, za nim trumna, serce się otwiera, trumna wjeżdża do środka i tyle. Nagle jakiś facet wybucha śmiechem. Ludzie zniesmaczeni...Coś pan itp. Facet otarł łzy z twarzy i mówi, że szpital stwierdził, że jak ten pogrzeb się powiedzie, to wszyscy lekarze będą tak honorowani. No i co z tego, pytają ludzie... Bo ja jestem ginekologiem w tym szpitalu... Nagle słychać jebnięcie, ktoś zemdlał. Panika, co to, kto to? Eeee... to tylko nasz proktolog.

Piatek,gdy kumple griluja a ty jeszcze w trasie

Do domu przyszedł ksiądz z kolędą. Po modlitwie i po święceniu domu mówi do małej dziewczynki:
- A umiesz się żegnać, moje dziecko?
- Umiem. Do widzenia.

Prosty sposob na... mala retencje

dla mnie bomba

Hehehe

No ..blondynki Zawsze mają " wzięcie"-odn.chumoru.

Zakaz

ŚWIĘTA -PRAWDA i jeszcze raz prawda-wniosek--? Bez komentarza