Włóczykij :: Forum poszukiwaczy

Kiedys pisalem o nalewce na zielonej herbacie
-> http://wloczykij-forumposzukiwaczy.com/ ... 439c9ee35e
Przepis nadal jest w uzyciu

Dzis odebralem przesylke z "niebieska herbata" i dopiero teraz jest zabawa
Doslownie kilka godzin moczenia kilku kwiatow w 0,5l a efekt jest jak na obrazku.
Ze smakiem jest "gorzej" bo same zielsko jest bardzo delikatne w smaku i po prostu malo go czuc.
Przydaloby sie cos dla smaku np bukwica
Ale kolorek wymiata
Denaturat jak za swoich najlepszych czasow w PRL
Do zaparzania jako herbatke do picia rowniez sie nadaje

tu kupywalem
https://allegro.pl/oferta/blue-butterfl ... 0064570578

Ponoć denaturat przez bagietkę się przepuszczało ... ale tej to aż szkoda

Kolorek jest mocno niepokajacy... zwlaszcza jak masz to w szklaneczce

Po nocy zrobilo sie az za ciemne. Mysle ze na 0,5l to 2-3 kwiaty wystarcza.Trzeba bedzie rozcienczac.
I wymyslec co dodac jako nute smakowa. Wyglada jak denaturat to niech choc smak ma inny

30 lat temu zrobiłem kawał szwagrowi , zaprosiłem go na jednego. Kupiłem Bolsa w kolorze denaturatu ,przelałem do butelki po denaturacie i polałem po jednym. Mina szwagra była bezcenna jak zobaczył ze wypiłem.

Ze dwadzieścia lat temu kolega zrobił coś jak viwaldi. I też wlał do butelki po dykcie, tej takiej starej prl-owskiej. Kolor identyczny. I siedzieliśmy w knajpie znajomego i popijaliśmy. Wszedł największy pijak z okolicy. -- Jasiek, walniesz jednego? -No pewnie. No to mu Tomek polał. - Wiecie chłopaki, ja dziś akurat nie piję