R E J S

[Catadero]

W roku 1968 Marek Piwowski i współpracownicy rozpoczęli prace nad scenariuszem do filmu. Prace trwały . Scenariusz, który miał być tylko podstawą do uzyskania pozwolenia i środków na prace nad filmem rozpoczynał się słowami: "Letni słoneczny poranek nad Wisłą. Brygada złożona z czterech spawaczy kończy nocną zmianę."
Cenzura potraktowała scenariusz łagodnie. Zalecono kilka zmian i poprawek. Zatwierdzono do realizacji.
Do zdjęć przydzielono parostatek "Feliks Dzierżyński", który w trakcie realizacji dla potrzeb filmu otrzymał miano "NEPTUN".
Zdjęcia rozpoczęto 10 LIPCA 1969 roku. Piwowski zaangażował do pracy mało znanych aktorów oraz tzw. naturszczyków co okazało się strzałem w dziesiątkę.
Ryszard Pietruski, Stanisław Tym, Jan Himilsbach czy Zdzisław Maklakiewicz idealnie wpasowali się w role. Także pozostali są w swoich kreacjach bezbłędni.
Rolę instruktora kulturalno-oświatowego pierwotnie otrzymał Bogumił Kobiela. Jednak aktor drugiego lipca miał wypadek samochodowy. Prowadząc trasą nr 25 samochód BMW 1600 Neue Klasse (była wersja 2 i 4 drzwiowa)

BMW 1600.jpg

BMW 1600 2.jpg

z trzema pasażerami (żona + dwóch autostopowiczów) w miejscowości Buszkowo na ostrym zakręcie wpadł w poślizg i czołowo zderzył się z autobusem Jelcz (tzw. ogórek). Trójka pasażerów doznała lekkich obrażeń natomiast B. Kobiela został przewieziony do Gdańska, gdzie po operacjach doznał zapaści i zmarł.
10 lipca-w dniu rozpoczęcia zdjęć.

Film "REJS" to pierwszy polski film nakręcony metodą improwizacji ! Jednak z 34 tysięcy metrów nakręconych taśm filmowych (czarno-białych) do zmontowania przeznaczono jedynie 1855 metrów.
Dość swobodne potraktowanie scenariusza, zmiany treści i dialogów itp. spowodowały ,że gotowy film został przez komisję kwalifikacyjną oznaczony kat.IV i dopuszczony jedynie do dystrybucji w kinach studyjnych. Bardzo szybko stał się filmem kultowym a bardzo wiele tekstów z "REJSU" funkcjonowało w przestrzeni publicznej.

Z treści filmu nie wynika dokąd płynie statek, jednak na początku filmu widać fragmenty panoramy Torunia a dalej udało się ustalić, że statek płynie w dół Wisły w kierunku Grudziądza i Gdańska.


C.

[Yarek vel KIM]

[witmos]

Pamiętam ten lipiec 69. Byłem wtedy z rodzicami na wakacjach w Świnoujściu gdy dotarła wiadomości o śmierci Bogumiła Kobieli.

[Roch68]

Nie można zapomnieć tego klimatu , niepowtarzalny, nie można pominąć też nieodżałowanego Jurka Dobrowolskiego i Wojtka Pokory.