Zero strachu. Wrecz mialem wrazenie, ze jeszcze troche a zdecyduje sie podejsc jeszcze blizej. Gdy przejechaly dwa samochody to sie tylko przygial do ziemi. Wsciekly czy po prostu jeszcze naiwny?

Wczoraj, blisko miejsca spotkania, trafilem na lisia nore. Mlody pewnie urwal sie z chaty i nie bardzo wiedzial co robic