Jerzyk, chociaż mylony z jaskółkami, nie jest a nimi spokrewniony.
j.11.jpg
W Polsce spotykany na całym obszarze od końca kwietnia do połowy października jednak w większej ilości pojawia się w maju i w zasadzie znika w sierpniu. Odlatują do południowej Afryki gdzie zimują od Konga i Tanzanii po Zimbabwe i Mozambik. Drugi podgatunek jerzyka zimuje w Iranie, Mongolii i południowych Chinach.
Pierwotnie jerzyki gniazdowały w dziuplach i skalnych szczelinach. Obecnie większość zakłada gniazda w blokowiskach. Czasem w szczelinach starych budynków.
Większą część życia jerzyk spędza w locie. W powietrzu zbiera pożywienia latając z rozwartym dziobem. Także w locie pije krople deszczu, kopuluje i śpi szybując na wysokości do 2,5 km.
Jerzyk ląduje dla zbudowania gniazda i wychowania młodych. Czasami odpoczywa chwytając się pazurkami pionowej ściany budynku lub skały.
Jerzyki nie potrafią chodzić ani skakać jak inne ptaki. Tylko silne osobniki potrafią wzbić się w powietrze z ziemi. Młode mają zbyt słabe skrzydła.
Ale kiedy już są w powietrzu potrafią latać z prędkością do 200 km/godz. Najstarszy zaobrączkowany jerzyk przeżył 41 lat.
j.4.JPG
W Polsce jerzyk to ptak objęty ścisłą ochroną lecz sklasyfikowany jako gatunek najmniejszej troski, mimo że od lat dziewięćdziesiątych XX wieku obserwuje się stopniowe zmniejszanie się populacji jerzyków.
j.3.JPG
Pojawiają się trzy razy na dobę. Z rana przed szóstą i gromadnie latają pomiędzy blokami robiąc dużo hałasu.
Po raz drugi w środku dnia na jakieś dwie-trzy godziny. Po raz trzeci pod wieczór i znikają zanim całkiem się ściemni.
C.