Włóczykij :: Forum poszukiwaczy

Witam nachodzi mnie powrót do kopania miałem wszystkie rutusy i deusa.
Rok temu ostatni był deus który niestety mnie nie powalił, mam ciężką zbitą glebę i za skurczybyka nie wykopałem nim nic na drogach czy lasach(mówie o kolorze ) głębiej niż łopata nie mówię o polach bo tam ziemia jest przewalona,ID deusa ma się nic do dźwięku.. jest to wykrywacz słuchowy naprawdę dobry bo łapie kolor jak szalony,ale ja mam ziemie gdzie można by było wyciągać fanty z powstania państwa więc raczej nie 15 cm. Argo był chyba najlepszy potrafił kopnąć monetki z 1600 roku z myślę około 25-30 zbitej ziemi na drodze ale znowu śmietnik to możesz sobie szukać gdzie deus pięknie piszczy wyciągając mi bez problemu monetki na zawalonych młynach gdzie jest w <naser mater> żelaza... hmmm lekki .. moje pytanie do zaawansowanych co radzicie cena nie gra roli deus ? argo?dd (altera narazie nie chce widziałem testy ) ctx 3030 ? minelab etrac ? nie wiem może jakiś dźwiękowy analog bo zasadniczo te id w żadnym nie jest mega pomocne i tak musisz kopać kolor bo jak tego nie robisz nie dziw się że nie masz fantów może garret czy coś bo jeszcze w tą stajnie nie szedłem ponieważ wygląda mi zabawkowo proszę o obiektywne opinie użytkowników

Ja jako uzytkownik Rutusow i Deusa moge powiedziec ze jeśli nie podoba Ci się Alter (choc nie wiem czemu) wracaj do Deusa bo nowy soft wszyscy chwala.
Z drugiej strony nie wiem co Ci nie podoba się w Alterze ?
Już go mam pół roku i powiem ze Deus wcale nie jest taki mega w porownaiu z nim.

Powiem Ci kolego w oparciu o moje doświadczenie, że kto raz zaznał wygody i ergonomii Deusa, ten zawsze do niego powróci. Sam jestem na świeżo po zauroczeniu Alterem i pomimo jego niewątpliwej efektywności jaką jest jego głębokość oraz idealne rozróżnianie wielkości zalegającego żelaza to waga, dźwięki i brak ergonomii (każdorazowe składanie altera) doprowadziło do tego, że wróciłem ponownie do (3-go w przeciągu 6 lat) Deusa.
Z Minelabów to jedynym sensownym sprzętem był SE Pro z cewką DD (ostatni wypust z takim samym procesorem co w ETracku). O Ctx'ie zapomnij.
Z małych i szybkich analogów polecam Coin Killera 115.

Oglądałem recenzje Michała Majchrowicza chłop dobrze prawi a ma ten wykrywacz na sklepie jakoś nie widziałem wow w całej recenzji nie wypowiadam się po prostu nie widzę tu nic nowego powalającego a ponad tysiak więcej... nie miałem go w łapie więc się nie spinam możesz coś więcej powiedzieć ? ogólnie jak się sprawuje widzę że etrac lata na alledrogo więc się pozbywają tak jak deusów za cenę ze sklepu (debile ) za 2letni hahahahahaha hiihi ;D ci polacy cebulacy ctx nie znajdę alter jest osiągalny jak i deus ale jak mam dać ponad 1500 zł więcej to możesz mi wytłumaczyć w czym ci pomaga w terenie i jaka jest różnica względem argo?


Dzięki za przypomnienie dźwięki odrazu mi się nie spodobały w alterze

bardzo mi pomogłeś;) fakt deus to piórko można 10 godzin latać

Dżwięki w Alterze nie są takie złe jak ustawi się własny program(wtedy Alter zmienia się w Minelaba) zamiast tych Rutusowych dziwnotonów na,których wszyscy z uporem chcą chodzić.

Pierwsze co zrobiłem to ustawiłem swoje i Dropka dźwięki