Taki zaszczyt 😠

[bzyku2019]

Zobaczcie jaki zaszczyt spotkał Rutusa u naszych sąsiadów : https://md-arena.com/xudshij-metalloisk ... abra-goda/

[Waclaw]

Artykuł powstał pod dyktando konkurencji. Na YouTube jest kilku rosyjskich kopaczy, którzy zapewne dostali za darmo Rutusy w celu ich rozleklamowania. I jakoś na nie nie narzekają. A na filmach widać jak ten sprzęt działa i co kopią i jak głęboko.

[Catadero]

Moglibyście się bardzo zdziwić, ile RUTUS'ów używa się na Ukrainie.
"Psy szczekają a karawana idzie dalej".

C.

[yukon]

a co tam "ruskje" napisali?

[bzyku2019]

a co tam "ruskje" napisali?

[bzyku2019]

Ich "profesjonalny" AKA jest produkowany w mieszkaniu w jakiejś kamienicy do tego jego działanie i serwis pozostawia wiele do życzenia. No nic trochę mnie wkurzyli bo sam biegam z Rutusem.

[Waclaw]

Przetłumacz do końca bo to tylko preludium. Zarzucili nieuczciwą konkurencję podobno każdy sprzedawca za sprzedanie 1 sztuki ma 300$.

[bzyku2019]

Wklejam resztę tekstu --
Terytorium kopaczy
Istnieje opinia, że ​​wykrywacze metali Rutus to polskie produkty domowej roboty. Oczywiście, że nie. Jeśli wykrywacz metali jest produkowany masowo, nie jest już produktem domowej roboty. I nie ma znaczenia, gdzie są nitowane, w garażu, w piwnicy, w fabryce. Dalsze pytania mogą dotyczyć tylko tego, czy są dobre, czy nie, usługi, ceny. Detektory AKA są zwykle montowane w mieszkaniu i nic.

O producencie Rutus po raz pierwszy dowiedzieliśmy się w 2016 roku. Główną cechą nowości ( Rutus Alter71 ) jest możliwość płynnej zmiany częstotliwości w zakresie 4,4-18,4 kHz. Wtedy było naprawdę fajnie. Przed nadejściem wieloczęstotliwości ( Minelab Equinox ) czekał tylko rok.

Zmienna częstotliwość, produkcja europejska. Rutus zrobił również to, czego nie odważyła się żadna inna marka - wysłał swoje czujniki w otwartej formie ze wszystkimi charakterystykami wejściowymi i parametrami do producentów cewek alternatywnych. Na przykład zarabiajmy razem pieniądze.

Poza tym wykrywacze metali Rutus nie wniosły żadnego wkładu w technologię świata wyszukiwania instrumentów. Nawet jeśli są skręcone, nadal są zwykłymi detektorami VLF. Nawet pod wodą i bardzo, bardzo drogie.

Nie każdy producent może wytwarzać instrumenty podwodne (lub naziemne / podwodne). Faktem jest, że takie wykrywacze metali z pewnością będą wymagały prawdziwej obsługi. A jeśli producent nie ma centrów gwarancyjnych ze zwykłymi specjalistami, zorganizowanej sieci dealerskiej, sprzedaż szybko zniknie.

Abyś zrozumiał, jakie to ważne. W 2016 roku Minelab próbował zoptymalizować koszty usług, przenosząc swoją europejską bazę napraw z Irlandii do Stanów Zjednoczonych. Wśród kopaczy wybuchła fala oburzenia (wśród nich, nie wśród nas) ... A wiecie, kto pisnął najbardziej? Właściciele CTX 3030 i Excalibur 2. Eksperyment zakończył się niepowodzeniem. Kilka lat później bazę trzeba było odbudować. Reputacja jest cenniejsza.

Po 4 latach nadal nie jest jasne, dlaczego można kupić wykrywacz metalu Rutus? Za kilkaset euro możesz wziąć wieloczęstotliwościowy Minelab Vanquish 340 . Dziś nawet ICE stał się wieloczęstotliwościowy ( Garrett ACE Apex ). Ponadto wieloczęstotliwościowy Simplex (naziemny i podwodny) jest w drodze .

Terytorium sprzedawców
Zarobki sprzedawcy na wykrywaczach metali Rutus wynoszą ponad 300 USD. Nie musisz iść dalej. Za taki procent sprzedaży możesz zrobić wszystko. Cewki się kręcą, babcie są niespokojne. Pytanie brzmi… na czym oni kręcą cewki?



Konie% od producenta do sprzedawców, to jest główna cecha wykrywaczy metali Rutus.

W call center Rutus rekrutowanych jest 9 prelegentów. Podają streszczenia, jak przerwać klientowi przejście z innego urządzenia do Rutusa. Nie ma ograniczeń, powiedz, co chcesz. Muszę powiedzieć, że widzi 1 metrową monetę, mów. Najważniejsza jest sprzedaż. Pod koniec 3 miesięcy dwóch rozmówców z najgorszą sprzedażą zostanie zwolnionych. I oni o tym wiedzą. Sprzedawaj w jakikolwiek sposób lub wyciągnij fabrykę z ostrzenia śrub.

Prawdziwy przykład:

Chcesz kupić Minelab Vanquish? Zdradzę ci sekret, nie polecam. Właśnie odesłaliśmy partię towaru do producenta. 50% małżeństwa. Horror jest prosty, wciąż są (pod koniec 2020 roku) wilgotne. Sprzedane z 10 czujek 9 wróciło do serwisu. Nie ma do niego części zamiennych, należy go wysłać do zakładu. Ludzie czekali na swoje urządzenia już od sześciu miesięcy. Ogólnie jego cechy są bardzo słabe. W rzeczywistości przepłacasz tylko za markę. Wszędzie mamy silnie zmineralizowaną glebę, ze względu na brak balansowania na ziemi Vanquish piszczy dosłownie na wszystko, nie da się z nią chodzić. Sam poszedłem z tym wykrywaczem metalu i szczerze mówiąc, w żaden sposób mi się to nie podobało. Cewka jest słaba, w ogóle nie ma głębokości.

Wybierz sprawdzoną europejską markę. Stosunek ceny do jakości jest lepszy. A cechy są znacznie wyższe. Rutus widzi monetę w ziemi na głębokości 50, 60, 70, 80, 90 cm, a jeśli poprawisz ustawienia, nawet o jeden metr.

I jest wiele takich przykładów, kiedy sprzedaż odbywa się kosztem okłamywania konkurentów.

Nokta-Makro? To chińskie wykrywacze metali, płacą tylko za turecką markę, która nie rozwija nowych technologii, a po prostu kopiuje europejskiego producenta wykrywaczy metali.
Kościej? Nie jest oznaczony marką i posiada tylko bułgarską gwarancję. Co z tym zrobisz?
Terminator - M? Więc pasuje tylko pod gleby Meksyku.
Na przykład. Znak towarowy Kościej jest zarejestrowany na Ukrainie, dwa SC w tym kraju. Nokta | Makro jest produkowane w Turcji . Terminator-M jest produkowany na Ukrainie, a główną wiadomością jest to, że od 01.02.2021 będzie wyposażony w cewki NEL FLY. 200 $ MD z markową szpulą.

Są też tacy, którzy wierzą w „głębię”, w „surowego” Minelaba i inną grę. Wszelkie środki, naprawdę dowolne.

Gwarancja
Zysk biznesowy pochodzi ze wszystkiego. W tym z takich substancji jak problemy, braki, negatywne. Wszystko ogranicza tylko słupek biznesmena.

Prawdziwy przykład:

Klient utracił dźwięk z wykrywacza metali. Urządzenie zostało wysłane do naprawy do outsourcera (po prostu każdego, kto potrafi trzymać lutownicę). Na outsourcingu okazało się, że głośnik nie działa. Kupiony na rynku radiowym za 3 USD, przylutowany, kosztował 7 USD za naprawę. W trakcie procesu sprzedawca był zbyt leniwy, aby zająć się przyjęciem / wysyłką i poprosił o przesłanie wykrywacza metalu bezpośrednio do klienta. Podczas wysyłania wskazane są dane nadawcy, w tym numer telefonu. Po chwili klient zadzwonił do outsourcera i zapytał, co jest z jego urządzeniem. Specjalista odpowiedział szczerze, mówca przyleciał z powodu małżeństwa. Również szczerze odpowiedziałem na koszt pracy. A potem klient oszalał ... Okazuje się, że zapłacił 71 dolarów za ten przypadek gwarancji .

Gwarancja sama w sobie nie stanowi problemu, wszystkie wykrywacze metali się psują. Najważniejsze jest, jak ta sprawa jest traktowana w centrum serwisowym.

[yukon]

Ale trzeba przyznac ze to naprawde zostalo dobrze przetlumaczone "skrzypiacy kij"

[Waclaw]

Mój jeszcze nie skrzypi, ale pewnie zacznie.

[fiszer5]

Częściowo ruscy mają rację. Dystrybutorzy drą z nas hajs za wykrywacze jak za złoto. Dotyczy to wszystkich lepszych wykrywaczy na rynku.

[Waclaw]

Wykrywacz to nie towar pierwszej potrzeby.

[fiszer5]

No i co z tego że wyjdzie nowy czy to rotus czy inny sprzęt? Nowości w wykrywaczach nie wnoszą niczego nowego poza ceną w detektorystyke. Ewolucja w detektorystyce zatrzymała się kilka dobrych lat temu, teraz tylko się odgrzewa kotlety zmieniając obudowę na bardziej kolorową. Wracając do Rotusa to mogli by przynajmniej zrobić jakiś wodoszczelny egzemplarz.
Na dodatek jesteśmy robieni w konia przez swoich kolegów którzy reklamują te czy inne wykrywacze.

[stiwen76]

Jak zobaczą nowy sprzęt Rutusa to się zesrają

Możesz podać więcej informacji

[stiwen76]

Ok rozumie, to chociaż napisz kiedy można się go spodziewać.
(czyli jednak plotki o multi p.R. się potwierdzają)