Włóczykij :: Forum poszukiwaczy

Obym doczekał czasów żeby w końcu w kraju było normalnie , bo jak czytam poniższy artyku, to lobby archeo chce jeszcze zwiększenia kar za poszukiwania przez detektorystow....
https://finanse.wp.pl/wojna-wsrod-poszu ... 820526721a

Nie spodziewam się zmian na lepsze, bo nikt nie stoi po naszej stronie, nikogo nie interesuje co mamy do powiedzenia.

Jakaś część poszukiwaczy pracuję też na nasze złe imię. A pamiętać należy że zawsze wyciąga się jako wzór skrajne przypadki w zależności od potrzeby

Do chwili do kiedy Wielgus i Jazdzyk nie przestaną się napierdzielać lub nie powstanie coś nowego co bezinteresownie ogarnie temat nie ma co liczyć na zmiany . Chyba że zmiany na gorsze .

mariusz_w4 pisze: ↑

22 lip 2020, o 20:21

Do chwili do kiedy Wielgus i Jazdzyk nie przestaną się napierdzielać lub nie powstanie coś nowego co bezinteresownie ogarnie temat nie ma co liczyć na zmiany . Chyba że zmiany na gorsze .

Shadows pisze: ↑

19 lip 2020, o 23:12

Nie spodziewam się zmian na lepsze, bo nikt nie stoi po naszej stronie, nikogo nie interesuje co mamy do powiedzenia.

Nie tylko Wielgus jest naszym przedstawicielem, fakt w ostatnim czasie zapędził się w wielu przypadkach na forum publicznym lub za pośrednictwem mediów PZE w prywatne animozje z różnymi oponentami jak pan Jażdżyk lub Majchrowicz, swoją drogą pierwszy nawiedzony oszołom drugi biznesmen internetowy którego interes ucierpiał.
Shadows masz chyba słabe rozeznanie w temacie, komisja parlamentarna to nikt? Kilkadziesiąt stowarzyszeń zrzeszonych to nikt ? Osoby nie zrzeszone przynależne do PZE, to razem kilka tysięcy osób, ciężko będzie i jest odkręcić sytuację prawną którą zgotowały zgodnie nam jednogłośnie wszystkie ugrupowania parlamentarne.
Proces trwa i nie ma na celu przywrócenia stanu prawnego z przed 2018 ale też doprecyzowania wielu kwestii jak ułatwienie uzyskania zgody na poszukiwania lub zdefiniowania zabytku.
A powyższy artykuł, raczej płytki merytoryczne napisany na kolanie i mocno stronniczy na korzyść SNAP.

Nic się nie zmieni, jak nie wiadomo o co chodzi to chodzi o kasę , każdy na swój sposób robi sobie dzięki tej sytuacji tylko reklamę czy to partie, czy PZE czy stowarzyszenia, postronni ludzie, a archeo się temu przygląda i wręcz się z tego cieszą, taka prawda.

Patrząc obiektywnie na archeo x ludzi co roku kończy takie studia i oni też chcą mieć pracę, jak każdy z nas, kształci się aby później pracować w swoim zawodzie, bywa i tak że pracuje się w innym.

Jak się prawo zmieni to tylko na gorsze kiedyś słyszałem stwierdzenie, że archeo wprowadzi prosty zapis w stylu - nie można kopać na stanowiskach archeo oraz miejsc bitew I i II wojny - pozamiatane w całej Polsce

Po pierwsze żaden Adam Kozłowski nie istnieje jest to pseudonim archeo z Łodzi dwa o ile Reduta jest we współpracy z Krzysztofem Tolwinskim to PZE jest po prostu klonem DAJNY. Poczytajcie sobie kto ich finansuje Zmiany które są i były dograne w marcu tego roku będą wprowadzone te rozmowy nic nie dają takie mydlenie oczu dla naiwnych.

Tak, dokładnie uważam, że to nikt z prostej przyczyny, środowisko archeo jest zbyt mocne i mają zbyt mocne argumenty w postaci niszczenia stanowisk, handlu zabytkami a nawet jeśli nagle wszyscy staliby się uczciwi to mają kolejny argument, niszczenie kontekstu znaleziska i miejsca.

Jak myślisz? Kogo posłucha każdy rząd? Archeologów i naukowców czy Braunów, Majchrowiczów i shadowsów z kijem?

Kontekst na polu ornym to nie argument i to wiedzą obydwie strony.
No właśnie rzaden rząd nie liczy się z jednostkami ale będzie napewno z grupą.
W każdym zgromadzeniu każda jednostka będzie chciała ugrać coś dla siebie, wyciągasz Majchrowicza, facet sceptyczny wręcz przeciwny od samego początku sprawie, ale gdy powstał zespół parlamentarny, niekorzystne przepisy funkcjonowały już od ponad roku, gość zmienia zdanie o 180 stopni bo sprzedarz detektorów spadła o jakieś 20%-30%
a to część jego biznesu, jedzie do Warszawy na spotkanie, zespołu i próbuje na pierwszym wystąpieniu wykreować się na lidera całej akcji, a potem to już większość zna zaczynają się szczenięce potyczki za pośrednictwem mediów społecznościowych pomiędzy nim a Wielgusem, co słabo rzutuje na wizerunek całego przedsięwzięcia.
Choć wspieram PZE to twierdzę że obydwaj zachowali się jak pajace, kto będzie traktował poważnie zrzeszenie w którym trwają wewnętrzne spory.

Nie mam na myśli pola ornego, choć i na nim zalegają tony zabytków, których pług nie ruszył.
Kolego, nie interesuje mnie prywatna sprawa jednostek a sprawa szerokopojętych poszukiwaczy, detektorystów i nie wierzę, że PZE, ugrupowania czy stowarzyszenia coś ugrają bo to nadal prywatna sprawa, która wg archeo jest szkodliwa. Zatrzymania potwierdzają stanowisko archeo i np handlu zabytkami.

Jak napisałem, nie wierzę, że coś ugramy, choć bardzo bym chciał. Jestem w stanie zapłacić za szkolenia, członkostwa, licencje, cokolwiek i oddawać wszystko co znajdę, ale ja sobie mogę chcieć, tak jak i reszta prywaty.

Rząd posłucha i zrobi tak jak Gliński każe a on słucha tylko lobby SNAP