Amerykanie wykupują broń

[Lenk]

Nie tylko mąka, papier czy makaron – Amerykanie podczas pandemii rzucili się na sklepy z bronią. Te notują rekordy wszech czasów, bo, jak twierdzą mieszkańcy USA, nikt nie wie, jak zachowają się ludzie w trakcie kryzysu. Materiał Deutsche Welle.

https://wideo.wp.pl/amerykanie-wykupuja ... 336541825v

[siwy_x]

I mają rację bo nikt nie wie jak się sytuacja rozwinie...

[Shadows]

Naoglądali się filmów i wyobrażają sobie Mad Maxa na ulicach....
Co prawda przy ostatnich protestach murzynów po zabiciu przez Policję jednego z nich miasto było demolowane a sklepy okradane, sam już nie wiem, może wiedzą co robią.

[yukon]

Kazdy powinien miec bron w domu(oczywiscie nie swiry),ja pod lozkiem mam kalacha,przy drzwiach shotguna a pod poduszke zawsze nabity rewolwer wkladam,do tego kamery ktore wysylaja mi w razie ruchu wiadomosc na telefon i tak powinno byc wszedzie,"moj dom moja twierdza",nie byloby wlaman mordow gwaltow itp

[Shadows]

Ale przecież każdy (nie świr) może mieć broń. Masz kilka tysięcy, robisz badania, robisz egzamin, wcześniej jakieś stowarzyszenie (jeśli kolekcjonerka) i masz. Tylko, że tej broni nie możesz sobie trzymać pod łóżkiem czy pod poduszką...

[Waclaw]

Nie mówiąc o jej użyciu w obronie własnej. Najpierw trzeba dać się zabić a potem można strzelać.

[yukon]

Shadows no wlasnie,tysiace zlotych,jakies badania,a ile trwa kurs to nawet nie wiem,u nas jest luz,$280cad (czyli za jeden dzien pracy masz zaplacony caly kurs)a kurs ktory trwa 2 dni i egzamin zdaje kazdy,no chyba ze wycelujesz bron w szkoleniowca
A co ciekawe jak masz dziaciaka to mozesz go zabrac na strzelnice i moze walic w tarcze ile chce z toba,oczywiscie czyms takim zeby mu reki nie wyrwalo,a mlodziaki od malego wiedza wtedy jakie sa zasady bezpieczenistwa i komendy na strzelnicy ktore gwarantuja bezpieczenstwo.
Co do trzymania broni to u nas tez nie mozna gdzie kolwiek,musi byc blokada na spust albo na zamek plus szafa,ale jak tak bedziesz trzymal bron w nocy to nawet jej nie zdarzysz otowrzyc z szafy w razie W.Dostep do broni powinien byc powszechny jak wejscie na basen,oczywiscie dla ludzi ktorzy spelniaja odpowiednie wymagania,a i wtedy yebane panstwo sie troche bardziej by balo obywateli i wiekszy bylby respekt i mniej kretynskich nakazow.

[Shadows]

W Polsce dzieci mogą strzelać od 15stego roku życia. Moja córka pojedzie ze mną na strzelnicę we wrześniu a może dopiero w październiku bo 15ście kończy 25tego.

A taka ciekawostka... Wiecie, że w Chinach obywatele nie mogą posiadać nawet wiatrówki? Ponoć komuchy się boją bo z dobrej przeróbki można takiego komucha odstrzelić.

Ja Amerykanom zazdroszczę, nie dość, że mogą mieć giwery na dowód osobisty (nie wiem czy we wszystkich stanach) to jeszcze co najważniejsze, mogą sobie jechać do lasu czy na pustynię i prać ile wlezie. U nas tylko strzelnice.

[Igła]

Ale przecież każdy (nie świr) może mieć broń. Masz kilka tysięcy, robisz badania, robisz egzamin, wcześniej jakieś stowarzyszenie (jeśli kolekcjonerka) i masz. Tylko, że tej broni nie możesz sobie trzymać pod łóżkiem czy pod poduszką...

Sranie w banie, tylko u nas takie rygory(i u szwabów raczej z powodu muslimów) jak Stalin rozbroił tak do teraz to podtrzymują, jakby Polska nie weszła do UE dalej ani wiatrówki by nie
było bez papieru tym bardziej czarnoprochowca. Na teraz są tysiące CP kupione na dowód i przez kilka dobrych lat nie było żadnych ekscesów. Głownie milicji zależy żeby zwykły Kowalski nie mógł od tak kupić sobie broni, nawet gównowartej gazówki, gdzie chodzi bardziej o zasade

[yukon]

Igla sluchy chodza ze w PL maja zlikwidowac taki dostep do CP jak teraz jest,nawet tego sie boja...

[Shadows]

Przed UE a nawet za komuny też były wiatrówki. Nie pamiętasz Slavii czy Łucznika i strzelania byle gdzie do garnków czy puszek za szopą?
Nie interesowałem się zbytnio, gdzie w Europie można mieć broń bez zezwolenia, o jakich krajach piszesz?

PS: w Goebellsowie nawet wiatrówka nie może przekraczać chyba 2.5J jak dobrze pamiętam. Może i dobrze Kolego... Oni się już nastrzelali...

Igla sluchy chodza ze w PL maja zlikwidowac taki dostep do CP jak teraz jest,nawet tego sie boja...

Yukon, kolekcjonerki na broń palną też się przestają podobać, zaraz i tego zakażą... :/

[Igła]

Boją qtasy, że jak już całkiem dokręcą śrube to ludzie wyjdą na ulice i bedzie dym. To latanie milicji po chałupach bo niby zabytki to też pewnie pretekst żeby zarekwirować stare rury i tp przy okazji. W Austri broń myśliwską kupuje się na dowód tyle że trza zarejestrować a w Czechach z kolei można mieć broń historyczną młodszą od CP tylko rejestracja wymagana.

[Igła]

Shadows, kilkanaście lat temu Slavie nie majać zezwolenia miał ten kto przemycił ją sobie z Chech, najpierw weszły do wolnej sprzedaży gładkolufowe a później te do 17J.
Jeśli chodzi o posiadanie broni w innych krajach oprócz szkoplandi to można posiadać broń, amunicje bez dodatkowego zezwolenia tyle że nie każdą i nie z każdą można się swobodnie przemieszczać. Tu jest opisane: https://www.senat.gov.pl/gfx/senat/pl/s ... ternet.pdf

[Shadows]

To niewiele, w sumie to nic nie mają a już myślałem, że to tylko Polska i goebellsowo ma takie rygory

[Shadows]

Jeśli chodzi o wiatrówki to tu jest fajna stronka: https://1rblog.pl/wiatrowki-w-swietle-p ... ch-krajow/

17J u nas to całkiem nieźle, bardzo liberalnie patrząc po innych krajach. Niemcy 7.5J a nie jak pisałem 2.5J, coś mi się pomerdało.
Irlandia (?) 1J? To chyba strzelając kulką papierową z obudowy długopisu tyle jest

PS: bez limitu to jest konkret bo wiatrówki mogą mieć i 1500J

Edit: chyba rozumiem czemu max to 7.5J w wielu krajach bo właśnie szukając tego potwora 1500J w necie trafiłem na stronę, gdzie piszą, że wystarczy 7.5J aby przebić czaszkę śrutem 4.5mm (pewnie mowa o ostrym szpicu, choć nie wiem). Wychodzi, więc na to, że w dozwolonym w Polsce 17J można zabić człowieka. Nie zagłębiałem się dalej w ten temat, średnio mnie interesuje.