Włóczykij :: Forum poszukiwaczy

Przyszedł na komendę z "niewybuchem". Okazało się, że to element zawieszenia.
Na komendę w Zabrzu zgłosił się 67-latek, który - jak twierdził - znalazł na śmietniku granat. Funkcjonariusze natychmiast wezwali pomoc w postaci oddziału saperskiego. Podjęli też decyzję o ewakuacji budynku. Niepotrzebnie, gdyż "granat" tak naprawdę okazał się sferą z hydropneumatycznego zawieszenia citroëna.
https://autokult.pl/36531,przyszedl-na- ... a-citro-na

Widać że na komendzie nikt nie jeździ Citroenem.

Dobrze ze pogonilem xantie... za posiadanie materialow wybuchwych mialbym 2x po 8 lat

Policjanci nie lepsi od dziadka, nic się nie znają od razu wzywają saperów, robią ewakuację. Jednym słowem z igły widły. Jest afera, ale fajne.

Poroniony kraj. Nikt się na niczym nie zna wszyscy wszystko udają. Kasta urzędnicza ma się dobrze a ja mialem posiedzenie w sądzie zostałam wezwany do zapłaty listem poleconym 5zł tytułem wpisu do rejestru spadkowego. List 6 zł posiedzenie z 300 dla odzyskania 5 zł

Brak mi słów.
Nic nie jest w stanie opisać głupoty (żeby nie powiedzieć debilizmu) "funkcjonariuszy straży miejskiej".
Gdzie my żyjemy???
Ludzie, no qźwa muszę za "TO" browara wypić

nie dziw się. Inteligencja ludzi jest bardzo różna. Zależy to od wielu czynników. Są ludzie bardzo inteligentni ale są też .... nie chcę ich obrażać.