Może być tak że Pan rolnik wyszedł na tym najlepiej...
Nie dziwi Was że nie zgłosił kradzieży?
Nie ma o tym słowa.
Ktoś mu oferował pieniądze, wykopał mu to z podwórka a on przyjął to na klatę?
Możliwe ale dziwne zarazem...
Popek w anclu
-
- Mł. Chorąży Sztab.
- Posty: 325
- Rejestracja: 14 kwie 2014, o 20:36
- Województwo: Wybierz
- tisio
- Zasłużony
- Posty: 2147
- Rejestracja: 29 paź 2012, o 06:55
- Województwo: Wybierz
- Lokalizacja: Lublin
- Has thanked: 51 times
- Been thanked: 127 times
Re: Popek w anclu
Ukradli mu
Ta, a świstak siedzi i zawija w te sreberka...żeby to zabrać potrzeba ciężkiego sprzętu, a taki jak wiadomo robi trochę hałasu, a i Burek by szczekał, i jakieś światła trzeba by palić przy takiej robocie.Przyjechała jakaś ekipa, i grzecznie wytłumaczyła mu, że to zbyt unikatowa rzecz, że wszystko co w ziemi należy do państwa, że za jakiś czas przyjedzie ekipa i dostanie co najwyżej dyplom, a oni są gotowi...
.A że polski chłop swój rozum ma, to przekalkulował, co mu się bardziej opyla, no i w efekcie wyszło: " łoj panie, ukradli".


- Rating: 5.56%
Bóg, Honor, Ojczyzna