Włóczykij :: Forum poszukiwaczy

Dlaczego do walki z systemem nie zaangażuje się Rzecznika praw Obywatelskich, przecież w tym i podobnych przypadkach poszukiwacze są pozbawiani wolności, mają rewizje i są rekwirowane ich rzeczy, na których posiadanie nie ma żadnego zakazu, a te pochodzące ze złomu są traktowane przez organy jak pozyskane z ziemi, choć praktycznie nie mają swego źródła pochodzenia art 21 Konstytucji RP, lub art 50 pkt 2 w związku z przesyłaniem wniosków przez WKZy do Policji.? Inna sprawa, że sama ustawa o ochronie zabytków etc powinna być zaskarżona do Trybunału Konstytucyjnego ze względu na jej niekonstytucyjność w sprawie braku konkretnego określenia zabytku itd i traktowanie z założenia wszystkiego jako zabytek . Przez swobodną interpretację ustawowej definicji zabytku może być naruszane prawo obywatela przez przekroczenie lub niedopełnienie obowiązków służbowych urzedników a w konsekwwencji na podstawie art 417kc, roszczenia za szkody przy niezgodne z prawem wykonywanej władzy publicznej.

luger1979 pisze: ↑

7 lis 2019, o 19:54

Dlaczego do walki z systemem nie zaangażuje się Rzecznika praw Obywatelskich, przecież w tym i podobnych przypadkach poszukiwacze są pozbawiani wolności, mają rewizje i są rekwirowane ich rzeczy, na których posiadanie nie ma żadnego zakazu, a te pochodzące ze złomu są traktowane przez organy jak pozyskane z ziemi, choć praktycznie nie mają swego źródła pochodzenia art 21 Konstytucji RP, lub art 50 pkt 2 w związku z przesyłaniem wniosków przez WKZy do Policji.? Inna sprawa, że sama ustawa o ochronie zabytków etc powinna być zaskarżona do Trybunału Konstytucyjnego ze względu na jej niekonstytucyjność w sprawie braku konkretnego określenia zabytku itd i traktowanie z założenia wszystkiego jako zabytek .

Jednym słowem Wszystko może być traktowane jako zabytek, obojętnie czy to kanister na benzynę, czy to monety PRL, lub rozrzutnik od gnoju wyprodukowany za komuny, ewentualnie jeszcze stary ale jary beczkowóz od gnojówy, a to wszystko świadczy tylko o głupocie, obojętnie kto się pod tym podpisuje, bo wykształcenie i stanowisko nie zastępuje rozumu.

..."Bo to Polska właśnie"
Dyktatura i totalny "zamordyzm".
Gorzej niż za komuny...

Pomijając wszystko, dlaczego nie powiedział chociażby, że po prostu czyścił pole ze złomu, który mógłby mu uszkodzić jakiś sprzęt. Ta historia jak dla mnie brzmi bardzo dziwnie…

b0n pisze: ↑

7 lis 2019, o 23:18

Pomijając wszystko, dlaczego nie powiedział chociażby, że po prostu czyścił pole ze złomu, który mógłby mu uszkodzić jakiś sprzęt. Ta historia jak dla mnie brzmi bardzo dziwnie…

Może właśnie powiedział, skąd wiesz?? Sęk w tym że nie ważne co powiesz jak trafi się taki mądrzejszy niebieski to możesz mówić co sobie chcesz a walec jedzie dalej...
Dobrze by było gdyby przytemperować takie zapędy, ale bądźmy realistami... W najlepszym przypadku skończy się na umorzeniu, PZE nic tu nie ugra, może zrobi trochę szumu ale generalnie to tylko zamiesza rzęsę na stawie... Nikt nikogo nie przeprosi a temat odszkodowania to jakaś abstrakcja całkowita...

Dlatego, że się nie przyznał posiedział 24h, chodził po własnym polu i nic nie miał przy sobie i w domu...
Widzę, że jesteś nie doinformowany, już zapadło kilka wyroków w których sąd uniewinniał twierdząc nawet, że działa organów ścigania były bezprawne.
Kilka osób dostało odszkodowania itp. za zatrzymanie, straty moralne, zabranie sprzętu itd. ale trzeba mieć papuge która wie co robi.

Bierna postawa nic nie zmieni mówienie, że to nic nie da jest tyle warte co powieszenie sprzętu na haku. Jeżeli środowisko nie będzie wspierało takich działań i piętnowało służb nie ma co liczyć na jakiekolwiek zmiany.

ps. narzekających i nic nie robiących jest u nas najwięcej ot takim Narodem jesteśmy

Trudno mi uwierzyć, że policjant uwziął się ot tak go gościa, który łaził po własnym polu. Równie dobrze mogliby aresztować kopiących ziemniaki, pod zarzutem poszukiwania skarbów. Coś tam jeszcze musiało być…

chory kraj

danielosek pisze: ↑

8 lis 2019, o 08:19

Kilka osób dostało odszkodowania itp. za zatrzymanie, straty moralne, zabranie sprzętu itd. ale trzeba mieć papuge która wie co robi.

Może jakieś konkrety, odnośniki do artykułów, cokolwiek? Chętnie poczytam o odszkodowaniu za niesłuszne zatrzymanie i przeszukanie POSZUKIWACZA.
Namiar na tą papugę co wygrała taką sprawę przyda się wszystkim.

Czy to tylko "takie bajanie" ?

b0n pisze: ↑

8 lis 2019, o 09:30

Trudno mi uwierzyć, że policjant uwziął się ot tak go gościa, który łaził po własnym polu. Równie dobrze mogliby aresztować kopiących ziemniaki, pod zarzutem poszukiwania skarbów. Coś tam jeszcze musiało być…

To chyba działa tak:
Służby to maszyny proste - zaprogramowane przez prawo prostymi instrukcjami.

kopiący na polu motyką = rolnik - poziom zagrożenia = 0, proponowane działania: olać
chodzący po lesie z koszykiem = grzybiarz - poziom zagrożenia = 0, proponowane działania: olać
chodzący z wykrywaczem = groźny przestępca = poziom zagrożenia = 100, proponowane działania: skuć i zapuszkować na 24h, skonfiskować sprzęt, dokonać przeszukania, tak by dopasować różne znalezione przedmioty do oczekiwanego wyroku sądu.

Jak się zmieni prawo, na tyle, że swobodnie można chodzić z wykrywką, to jak będziesz wlókł wielki, zardzewiały i ubłocony miecz mistrza Ulricha
- jak poprosisz, to nawet pomogą go nieść. Nie mówiąc o gratulacjach, wywiadach i klepaniu po plecach.

siwy_x pisze: ↑

8 lis 2019, o 17:32

danielosek pisze: ↑

8 lis 2019, o 08:19

Kilka osób dostało odszkodowania itp. za zatrzymanie, straty moralne, zabranie sprzętu itd. ale trzeba mieć papuge która wie co robi.

Może jakieś konkrety, odnośniki do artykułów, cokolwiek? Chętnie poczytam o odszkodowaniu za niesłuszne zatrzymanie i przeszukanie POSZUKIWACZA.
Namiar na tą papugę co wygrała taką sprawę przyda się wszystkim.

Czy to tylko "takie bajanie" ?

Zwróć się do PZE z prośbą o namiary na prawnika, nie jestem uprawniony do udzielania takich informacji, a ich prawnik już wygrał kilka spraw "trudnych" spraw (przy pokrzywdzonym znaleziono fanty i w domu było co nieco).

Bajkanie to ja widzę w dużej ilości postów o tym jak jest źle i nic więcej a jak trzeba coś zrobić kogoś poprzeć to "mnie to nie interesuje, nie obchodzi, wszystko złe, dobrze to już było" itd.

Jeżeli myślisz że ktoś poda ci sygnatury spraw z danymi osobowymi to nie wiesz w jakim kraju żyjemy

Czyli nie masz potwierdzenia na to co piszesz... a jak do konkretów to odsyłasz mnie gdzieś tam gdzieś tam... więc nie pisz że ludzie powygrywali odszkodowania bo jeszcze ktoś uwierzy... To, że można obalić takie czy inne zarzuty jak gość nic nie miał, to żadne osiągniecie i nie trzeba super wybitnego prawnika... Napisałeś że ludzie odszkodowania powygrywali to mnie zaciekawiłeś, bo ja nawet przeprosin, czy sprostowań nie widziałem....
Ogólnie nie miałem w zamyśle tezy że jest "beznadziejnie" i że "nic się nie da" poprostu u nas każdy jeden jest mądrzejszy, każdy policjant stanowi sobie prawo, a prorok dalej swoją wersję przepycha...

Tak jak pisałem wcześniej, nie chcesz nie musisz wierzyć to sprawa subiektywna według niektórych.

Ludzie się sami przyznają i dla świętego spokoju podpisują papier w porozumieniu z prorokiem.

Jeżeli informacja była by nie pewna to bym jej nie pisał i tyle mam do napisania na więcej szczegółów nie licz i tak już za dużo ich podałem.

Chcesz znać szczegóły, dane, sygnatury itd. wiesz gdzie pytać (o ile udziela ci takich odpowiedzi) podałem ci konkretny namiar jak ci się nie chce to twoja sprawa.

danielosek pisze: ↑

8 lis 2019, o 20:32

Tak jak pisałem wcześniej, nie chcesz nie musisz wierzyć to sprawa subiektywna według niektórych.

Jeżeli informacja była by nie pewna to bym jej nie pisał i tyle mam do napisania na więcej szczegółów nie licz i tak już za dużo ich podałem.

Chcesz znać szczegóły, dane, sygnatury itd. wiesz gdzie pytać (o ile udziela ci takich odpowiedzi) podałem ci konkretny namiar jak ci się nie chce to twoja sprawa.

Wiem, ale nie powiem
Nie mam co robić tylko udowadniać twoje dziwne tezy... Tyle w temacie.