Włóczykij :: Forum poszukiwaczy

W niedalekich planach mam wymianę poczciwej proximy na xp. Bardzo mi się podoba , modułowa konstrukcja i bezprzedmiotowość.
Tylko 2 mankamenty mnie trapią:

- cena w wersji z panelem rc jest nieco powalająca, a kupowanie wykrywki w wersji " lite" z późniejszym dokupieniem jest nieopłacalne. Czy dużo tracę w "możliwościach" jeśli chodzi o wersję bez panela (jeśli by porównanie z obecnym wykrywaczem rutyny?
- czy xp nadaje się do kopania tak średnio głębokiej militarki (tak do metra) ? Czytałem że wykrywka to istna kosa na drobnicę którą też zbieram ale militarkę to raczej mój główny cel. Nie chce też fedrować kraterów po 2 metry za jakimś pierdołami typu garnek czy wiadro.

Co do kraterów to proponuje Tobie oglądać filmiki na youtube wówczas ich nie będziesz musiała fedrować (przy deusie ilość i głębokość dołków realnie wzrasta), a co do xp, deus bez panelu jest jak tir bez naczepy - moc ma, ale towaru nie wozi. Deus w swoim "programie" ma zapisanych szereg ustawień m.in. na plaże, militarkę, drobnicę, czy do poszukiwania samorodków złota, ustawiasz sobie program taki jaki chcesz i śmigasz.

Jako były posiadacz Argo a teraz Deus mogę powiedzieć że jeśli ktoś ma na celowniku militaria to niech pozostanie przy Rutusie.Proxima jest słaba ale Agro już daje dużo zabawy tym bardziej z dużą cewka.Miałem podobny dylemat tak jak Ty kupiłem Deusa na tzw próbę właśnie bez panela i szybko się go pozbyłem kupując wersję z panelem ale jak ze lubię czasami wykopać dużą dziurę za złomem noszę się zamiarem dokupienia do Deusa właśnie Argo.Brakuje mi tych zasiegow na militaria.

explokera pisze:Jako były posiadacz Argo a teraz Deus mogę powiedzieć że jeśli ktoś ma na celowniku militaria to niech pozostanie przy Rutusie.Proxima jest słaba ale Agro już daje dużo zabawy tym bardziej z dużą cewka.Miałem podobny dylemat tak jak Ty kupiłem Deusa na tzw próbę właśnie bez panela i szybko się go pozbyłem kupując wersję z panelem ale jak ze lubię czasami wykopać dużą dziurę za złomem noszę się zamiarem dokupienia do Deusa właśnie Argo.Brakuje mi tych zasiegow na militaria.

Też mi po głowie chodził argo, ale zauważyłem w proxie (nie wiem czy w argo też tak jest) że wykrywacz nie lubi szybkiego machania, poza tym mimo stosunkowo niedużej masy, ręka trochę cierpi po pewnym czasie. Dlatego właśnie szukałem czegoś innego niż rutynki.

Gudziuk święta racja

A powiedźcie mi jeszcze, czy do tego panelu RC można podłączyć normalne przewodowe słuchawki? Te WS 4 i 5 jakoś do mnie nie trafiają z racji odcinania od otoczenia.

mam ws5 jak dasz se ciszej głos to aż tak bardzo nie odcinają

Ws4 wcale nie odcina. Możesz sobie rozmawiać z kolegą i słuchać sygnału jednocześnie.

Ja ma kablowe z regulacją głośności w Deusie i szukając jednocześnie mogę rozmawiać z kolegą na 10m
Co do Rutusa Argo to szybkość machania dostosowuje się do ustawień lub ustawienia szybkości reakcji są w menu.

Jak juz chcesz oszczedzic troche kasy to nie na panelu,sluchawki mozna sobie kupic zwykle na kabelku tak jak explo pisze,i tez bedzie git
Tu sie niema co zastanawiac czy rutek czy deus,wczesniej czy pozniej kazdy i tak konczy na zakupie Deusa no moze procz minelabowcow

Ja tam zostanę przy swoim - nie zamienię na żadnego deusa, kopałem z wielką watahą tych urządzeń niczym mnie nie zaskoczyły - ani znajdkami, ani głębokością, na plus jedynie ich konstrukcja - dokładnie waga i poręczność.Jednak bałbym się tym mocniej machnąć z większymi cewkami działa jak łamacz łokci a wygląda jak zabawka.
Zapewne posypią się tu gromy na moją nieco już siwą głowę ale trudno to moje zdanie.
Fajny drogi gadżet i tyle.

Gromy ? nie. Tak jak piszesz waga i poręczność. Ostatnio biegałem za militarką w chaszczach że hej. Chciałem właśnie wypróbować jak się sprawuje w jeżyniskach, jagodziskach, wiatrołomach i muszę stwierdzić że nie jest to sprzęt delikatny/zabawkowy na jaki wygląda, dawał radę. I co ważne, nie wzbudza się przy pierdyknięciu w jakąś przeszkodę.
A do przemq-a, bierz z panelem, Ja co prawda kilka razy z nim w terenie byłem, ale nie wyobrażam sobie nie móc ustawić/zaktualizować po swojemu jakiegoś programu. Co do głębokości, pięknie zagrał jak dzwon w sumę i z 1,5 sztycha fiskarsa, czyli gdzieś 40 cm kopnąłem dwa naboje Mausera. Jeden szkolny niemiecki do nauki ładowania i drugi polski ćwiczebny z drewnianym pociskiem.

dokładnie waga i poręczność.Jednak bałbym się tym mocniej machnąć z większymi cewkami działa jak łamacz łokci a wygląda jak zabawka.

Co do wytrzymałości to o to majmniej bym się bał...

https://www.youtube.com/watch?v=3fsNaymy78M

Roch68 pisze:Ja tam zostanę przy swoim - nie zamienię na żadnego deusa, kopałem z wielką watahą tych urządzeń niczym mnie nie zaskoczyły - ani znajdkami, ani głębokością, na plus jedynie ich konstrukcja - dokładnie waga i poręczność.Jednak bałbym się tym mocniej machnąć z większymi cewkami działa jak łamacz łokci a wygląda jak zabawka.
Zapewne posypią się tu gromy na moją nieco już siwą głowę ale trudno to moje zdanie.
Fajny drogi gadżet i tyle.

Z czym latasz Roch?
co do kopania militarki to nie ma problemu,rok temu 10 klamer w biesach siadlo,bagnety a i klody sie trafialy z duzych glebokosci,co jest wazne to wlasnie to co bazy mowi,sprzecik jest lekki i poreczny a co za tym idzie wiecej fantow mozna nakopac w ciezkim terenie bo sie czlowiek tak nie meczy.

Na moim to ja się podpieram jak jedną ręką kopię nie bojąc się że trzaśnie , mam MXT tracker-a nigdy nie miałem problemów z wagą chociaż waży 1,7kg a z detechem 13'' to chyba mniej niż z BM950. Minus Deusa to koszty jakie generuje każda cewka to koszt nowej proximy ok dla niektórych to nie problem ale to jest jego minus (każda cewka jest cięższa od tradycyjnej bo bateria+coś tam, co z tego że cały jest lekki ale z 11'' to jakby machać odważnikiem 1kg na cienkim bambusie no może trochę podkolorowałem ale o wyważeniu nie ma mowy). Następne koszty, łamiące się klipsy, akumulatorki= x3kpl. - nie dziękuje.