Trafiły się dwie sztuki, mocno postrzępione. Na forum przewijały się również często zdekompletowane, dlatego wypada założyć wreszcie wątek.
Do opisu działania posłużę się tłumaczeniem (jeśli nieudolnym to przepraszam
) z oryginalnego wydania sowieckiego "Podręcznika sierżanta artylerii" z 1944r. Fotkę załączam.
"Zapalnik dystansowy został przeznaczony do inicjowania eksplozji pocisku w powietrzu na wymaganej odległości i wysokości. Jego budowa jest podobna do budowy zapalników czasowych. Różni się od niej tym iż posiada detonujące urządzenie (kapsułkę detonatora i detonator z elementem zabezpieczającym) dla zapewnienia detonacji pocisku. Zdalny zapalnik D-1, stosowany w naziemnej artylerii posiada podobnie do zapalnika czasowego dwa tryby: czasowy i uderzeniowy. Jeśli z jakichś powodów nie zadziałał lub nie zdążył zadziałać do czasu upadku pocisku na ziemię mechanizm czasowy pocisk ulegnie detonacji wskutek zadziałania mechanizmu uderzeniowego.
Przed strzałem należy zdjąć kołpak ochronny. Fabrycznie zapalnik posiada nastawę uderzeniową (skobel spinający pierścienie zewnętrzne znajduje się naprzeciw ryski wskaźnika).
Przy strzelaniu na dystans zapalnik nastawiany jest wg zadanej komendy za pomocą specjalnego klucza tak samo jak zapalnik czasowy. Nie należy przy tym posługiwać się innymi przyrządami bądź dokonywać nastawy ręcznie. Może to doprowadzić do zukosowania skobla i błędnego zadziałania zapalnika."
