Wódka i "parówki".
- yukon
- Administrator
- Posty: 10902
- Rejestracja: 9 wrz 2012, o 22:46
- Województwo: Wybierz
- Lokalizacja: Wolna Republika Bieszczad.
- Kontakt:
Wódka i "parówki".
Zabawowi mieszkańcy jednej ze wsi w okolicach Władywostoku włamali się do magazynu. Wynieśli z niego pudełko materiału wybuchowego przypominającego z wyglądu parówki i bez zbędnej zwłoki przystąpili do konsumpcji zdobyczy – popijając ją wódką.
O sprawie dowiedzieli się od swoich informatorów w lokalnej policji dziennikarze agencji Primpress.ru
Jak się okazało, sprawcy ukradli 37 kilo materiału wybuchowego, przypominającego parówki. Po konsumpcji biesiadnicy poczuli się źle, ale początkowo złożyli to na karb niskiej jakości spożytego alkoholu. Podejrzane było tylko to, że zatruł się też pies, który jadł też zdobyczną wędlinę, ale nie pił przecież wódki.
O tym, co zjedli naprawdę, złodzieje dowiedzieli się dopiero z wiadomości telewizyjnych, w których poinformowano o kradzieży. Pozostaje się zadumać nad walorami smakowymi parówek sprzedawanych w rosyjskim Kraju Nadmorskim, skoro tak łatwo udało się ją pomylić z materiałem wybuchowym.
http://belsat.eu/pl/news/rosja-imprezow ... l-parowki/
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.
„Bieszczadzkie Pompeje" pokryte „lawą" bujnej karpackiej roślinności.
- Waclaw
- Moderator
- Posty: 3354
- Rejestracja: 27 gru 2015, o 13:58
- Województwo: Małopolskie
- Imię: Wacław
Re: Wódka i "parówki".
No to musieli być wcześniej już nawaleni.
"Przyjaciel to wróg, który się jeszcze nie ujawnił"
-
- Kapitan
- Posty: 787
- Rejestracja: 10 sie 2013, o 21:01
- Województwo: Wybierz
Re: Wódka i "parówki".
Wychodzi na to że ruski nawet TNT przerobi z alkoholem
Zaprawdę to narud wielo paliwowy
Zaprawdę to narud wielo paliwowy
- viwaldi
- Porucznik
- Posty: 624
- Rejestracja: 13 sie 2014, o 10:44
- Województwo: Wybierz
- Waclaw
- Moderator
- Posty: 3354
- Rejestracja: 27 gru 2015, o 13:58
- Województwo: Małopolskie
- Imię: Wacław
Re: Wódka i "parówki".
[/quote]
Pies tez Pewno tak w końcu miał ruski rodowód.
Psy mają takie coś same nie zjedzą jak im nie pasuje, ale jak widzą że właściciel je to one też nie mogą być gorsze.
Tak przynajmniej ma kundelek mojego brata. Np. winogrona , truskawki , ogórek ściągnięty z grządki, orzechy włoskie sama łupie i wyjada co dobre, papryka słodka itd.
Pies tez Pewno tak w końcu miał ruski rodowód.
Psy mają takie coś same nie zjedzą jak im nie pasuje, ale jak widzą że właściciel je to one też nie mogą być gorsze.
Tak przynajmniej ma kundelek mojego brata. Np. winogrona , truskawki , ogórek ściągnięty z grządki, orzechy włoskie sama łupie i wyjada co dobre, papryka słodka itd.
"Przyjaciel to wróg, który się jeszcze nie ujawnił"
- yukon
- Administrator
- Posty: 10902
- Rejestracja: 9 wrz 2012, o 22:46
- Województwo: Wybierz
- Lokalizacja: Wolna Republika Bieszczad.
- Kontakt:
Re: Wódka i "parówki".
Waclaw taki pies to lipa,budzisz sie rano w centrum lasu w namiocie, wylazisz a tam szwagra piesek wyzarl wszystko i wypil browary
„Bieszczadzkie Pompeje" pokryte „lawą" bujnej karpackiej roślinności.
- Waclaw
- Moderator
- Posty: 3354
- Rejestracja: 27 gru 2015, o 13:58
- Województwo: Małopolskie
- Imię: Wacław
Re: Wódka i "parówki".
Yukon przebiłeś mnie. A to nie był misiu?.
"Przyjaciel to wróg, który się jeszcze nie ujawnił"
-
- Kapitan
- Posty: 787
- Rejestracja: 10 sie 2013, o 21:01
- Województwo: Wybierz