Fort XIII San-Rideau Bolestraszyce-Tw.Przemyśl...

[CYGAN]

Pierwsze słyszę?
Gdzie to mam być. w korytarzy galerii

Tak, tylko nie pamiętam już czy to było w prawo czy w lewo od wyjścia z poterny. W każdym bądź razie napis był - z tego co pamiętam - na ścianie ze strzelnicami.

Dzięki Brachu za info i jeszcze tej wiosny to sprawdzę
A tu jeszcze kilka z fortu.

[CYGAN]

CD....

[CYGAN]

I jeszcze kilka...

[pablo]

Dzięki Brachu za info i jeszcze tej wiosny to sprawdzę

Będąc wczoraj w Twierdzy odwiedziliśmy również San Rideau - przede wszystkim w celu odnalezienia wspomnianego napisu. No i odnalazł się - wkrótce krótka fotorelacja.

[pablo]

2 miesiące minęło, w końcu znalazła się chwilka wolnego czasu. Poniżej kilka najciekawszych fotek z majowego wypadu na fort XIII:

1) Tabliczka ostrzegawcza, której wcześniej nie widziałem na forcie. Ciekawe ile osób ona cokolwiek obchodzi



2) Widok od dołu zapadni w galerii strzeleckiej w fosie fortu. Ktoś, kto wpadłby w tę pułapkę mógłby "trochę" się potłuc...



3) Wspominany wcześniej napis na ścianie galerii strzeleckiej w fosie, rzekomo autorstwa jednego z zasypanych Rosjan a w rzeczywistości stworzony na potrzeby filmu "Fort XIII":

[CYGAN]

Jak miałem ok 8/12 lat, szyb windy z galerii do poterny nie był zabezpieczony :zakrywa:Pamietam jak dziś, jakiego zawsze miałem stracha przeskakując jego czarną czeluść.]Na XII było więcej takich niebezpiecznych miejsc.
W wybieżniach z koszar są podobne dwa zasypane szyby....Ale z 3 metry można było polecieć w dół na gruzy i kości zdechłych psów...
Pamiętam do dziś w l=jednych z tych szybów, wielki szkielet psa...Chyba biedaczysko tam wpadło i zdechło z wycieńczenia...
Za szczeniaka siedziałem tam w każdą niedzielę i wakacje... pchaliśmy nosa w każdą dziurę i za każdym wypadem były inne emocje..
Potem opowiem Wam kilka historyjek z moich wypadów na fort..