Dyskusja na temat polskiego oręża.

Wszystko co związane z II Wojną Światową
Awatar użytkownika
człowiekpiachu
Generał Dywizji
Generał Dywizji
Posty: 1633
Rejestracja: 2 lis 2012, o 15:43
Województwo: Kujawsko-Pomorskie
Lokalizacja: Roztocze.

Re: Dyskusja na temat polskiego oręża.

Post autor: człowiekpiachu »

17 września.Niejednokrotnie zastanawiałem się nad innym przebiegiem dzialań na przedmościu.
Narada w Kołomyji odbyła się o godz 12,gdyby Naczelne dowództwo wydało rozkaz marszu na tym kierunku w godzinach rannych 10 BKZmot/kilka tysięcy żołnierzy i ok 400 pojazdów/ która tego dnia była na północ od Lwowa w oklicy Żółkwi tj.ok 200 km od mp.Rządu i Naczelnego dowództwa.Dla zmotoryzowanej jednostki czas na przebycie po drogach utwardzonych to czas ok.8 godzin.Armia ZSRR była w odległości ok 100 km od Kołomyji,ale uwikłana w walkę z oddziałami KOP.Nie jest jasne,o której godz.brygada otrzymała rozkaz przesuniecia sie w rejon Halicza do dyspozycji ND.Podobno o godz.16 ktoś z dowództwa podjął ten temat o osłonie rządu przez 10Bkaw.Rozkaz prawdopodobnie otrzymała póznym popołudniem.Gdyby brygada dotarła do Kołomyi 17 września w godz wieczornych,jest bardzo prawdopodobne że do historii Kampanii Wrześniowej doszła by duża bitwa stoczona pod Kołomyją z Armią Czerwoną i stanowiłaby warzne wydarzenie polityczne nie tylko w skali polskiej.Brygada zdołała dotrzeć w nocy z 17/18 o 8 godzin za pózno.
Każdy ma prawo do własnego zdania.
jacekwoj3
KAPRAL
KAPRAL
Posty: 38
Rejestracja: 21 gru 2012, o 19:09
Województwo: Wybierz

Re: Dyskusja na temat polskiego oręża.

Post autor: jacekwoj3 »

8total ciesze się ,że jednak mamy takie samo zdanie potwierdziłeś to w swojej wypowiedzi w pkt2 .Tylko według mnie użyłeś raczej złego porównania porównując walki dwóch regularnych armii z walkami w z UPA ( ale wiem co chciałeś przekazać ) . UPA to temat na osobną dyskusje jednak jako Polak i kresowiak musiałbym trzymać nerwy na wodzy co nie jest łatwe gdy do tematu podchodzi się emocjonalnie . No cóż fakt 17 września był bezsprzecznie naszym gwoździem do trumny , ale należy pamiętać ,że wkroczenie A.CZ. na nasze tereny też było zaplanowane przez Stalina i Hitlera (pakt Ribbentrop-Mołotow z protokołem dodatkowym podpisanym 23 sierpnia 1939 rok). pozdrawiam
Bunkerites of Poland
Stowarzyszenie Projekt 8813
8total4

Re: Dyskusja na temat polskiego oręża.

Post autor: 8total4 »

1. W wypadku porównania z operacją Wisła, sugerowałem tylko podobny, trudny teren, i to że mimo przewagi sprzętowej ciężko było prowadzić wojnę taką, jaką się zaplanowało. Oddziały znające teren i zajmujące stanowiska jako pierwsze zyskiwały szybciej nad przeciwnikiem przewagę, łatwiej było przerwać kordon okrążenia itp.
Lesiste góry i rzeczyste doliny to już nie blitzkrieg, w takiej rzeźbie terenowej, w nowoczesnej wojnie jedynie sprawdzały się związki typu bataliony manewrowe wspomagane artylerią i zwiadem lotniczym oraz dokładne i ryzykowne penetrowanie terytorium patrolami.
Wojna wietnamska, choć tyle lat później, miała podobny mankament, dlatego aby zyskać przewagę używano zmasowanych nalotów i napalmu.. reszta była bez zmian.. Piechota ponosiła kolosalne straty, czołgi i samochody się mało przydawały, a artyleria miała problem z prowadzeniem ognia nękającego czy zaporowego, bo przeciwnik mógł łatwo zmieniać pozycje.

2. 17.IX spowodował to, że WP nie walczyło już na trzy, a na cztery fronty, i na kolejnym froncie wewnętrznym (od granicy do granicy z dywersją niemiecką, a na wschodzie z ukraińską, białoruską itp.).
Jak by to powiedzieć, siła złego na jednego, a bilans WP wcale nie jest słaby, bo krwi napsuliśmy wszystkim wrogom bardzo wiele.
Armia francuska uważana za jedną z dwóch najlepszych na świecie na pewno nie popisała się bardziej, pomimo tego że miała na tacy analizy kampanii polskiej, więcej czasu na przygotowanie linii obronnych i zaplecza oraz wielu innych czynników..


pozdrawiam.
ODPOWIEDZ

Wróć do „II Wojna Światowa”