Strona 1 z 1

Kusza

: 10 sty 2017, o 00:45
autor: Bynak
Witam.

Lepszego działu nie dopasowałem więc jeśli błądzę to poproszę moderatora o przeniesienie. Otóż od dłuższego czasu (około 20 lat) noszę się z zamiarem wykonania własnoręcznie kuszy. Ma to być oczywiście kusza przeznaczona do celów "sportowych" czyli strzelania tylko i wyłącznie do tarczy ale kilku moich znajomych co krok mnie uświadamia (biorąc oczywiście poprawkę na chore Polskie prawo) że to jest bardziej karalne niż posiadanie broni palnej. Jeśli ktoś jest w temacie to proszę o ewentualne sugestie.

:pozdro:

P.s. TOP 200 osiągnięte ;)

Re: Kusza

: 10 sty 2017, o 06:38
autor: Dario74
Witam,potrzebne jest pozwolenie jak na broń palną,załatwić można w powiatowej komendzie,trzeba robić badania psychologiczne,cała procedura jak na broń palną.koszta to ponad 1tyś.pozdrawiam

Re: Kusza

: 10 sty 2017, o 07:51
autor: tisio
Stanowczo odradzam. :idiota:

Re: Kusza

: 10 sty 2017, o 08:22
autor: KOBRA
Panowie, zakładam, że kolega nie będzie biegał z tą kuszą po mieście. Też kiedyś myślałem o kuszy bloczkowej. Strzelałem kilka razy i jest moc :) Jak masz dostęp do odpowiednich obrabiarek to startuj.
Niestety, skoro wiadomo, jak się władza obchodzi z poszukiwaczami, to głupio by było jakby podczas ewentualnego przeszukania pod kątem poszukiwań z wykrywką, policjanci zobaczyliby wiszącą na ścianie kuszę :)
Niebezpiecznie jest łączyć te dwa zainteresowania :) Jednak sam pomysł popieram i kibicuję.

Re: Kusza

: 10 sty 2017, o 09:49
autor: grz_w
No niby pozwolenie jest do zdobycia, ale - jako że to broń szczególnie niebezpieczna, nikt Ci go nie da. To taki punkt widzenia policji sprzed kilku lat, kiedy sam o tym myślałem. Nie sądzę żeby zmieniło się na lepiej.
W pierwszym lepszym sklepie myśliwskim itp za granicą sytuacja jest oczywiście całkiem inna. Odpada załatwianie pozwolenia, dochodzi załatwienie schowka pod rabatką czy w innej rynnie .

Re: Kusza

: 10 sty 2017, o 10:28
autor: KOBRA
Można w ostateczności zapisać się do jakiegoś bractwa rycerskiego :) Wtedy z pozwoleniem powinno być łatwiej.

Re: Kusza

: 10 sty 2017, o 10:30
autor: zadzior
W życiu bym nie pomyślał że ktoś poruszy taki temat tu na forum, bo mnie akurat od kilku miesięcy bardzo to interesuje ;) , z tym że ja o własnoręcznym produkcie ze względów warsztatowych to nawet nie myślę, a co do pozwolenia z tego co się już z orientowałem to można zapomnieć, szanse są na to bardzo niewielkie :sad:
Mi po nocach się śnią, kusza bloczkowa Titan 200 FT i KUSZA BLOCZKOWA X-BOW GUILLOTINE 400FPS/185FT :napalony:

a puki co to poznajcie mojego przyjaciela :-D

Re: Kusza

: 10 sty 2017, o 10:43
autor: Bynak
zadzior pisze:W życiu bym nie pomyślał że ktoś poruszy taki temat tu na forum, bo mnie akurat od kilku miesięcy bardzo to interesuje ;) , z tym że ja o własnoręcznym produkcie ze względów warsztatowych to nawet nie myślę, a co do pozwolenia z tego co się już z orientowałem to można zapomnieć, szanse są na to bardzo niewielkie :sad:
Mi po nocach się śnią, kusza bloczkowa Titan 200 FT i KUSZA BLOCZKOWA X-BOW GUILLOTINE 400FPS/185FT :napalony:
No to dobiłeś mnie ostatecznie :mur: Polska i jej chora rzeczywistość. Przez te lata pracując w różnych wyspecjalizowanych firmach zajmujących się obróbką metali uzbierało mi się trochę półproduktów mogących posłużyć do wykonania takiej zabawki łącznie z wersją bloczkową ale po tych wszystkich wpisach wolę aby dalej zalegały na regale bo w obecnym stanie są to tylko kawałki różnych profili alu po obróbce laserowej i trzeba mieć niebagatelną wyobraźnię aby w tym materiale w obecnym stanie ujrzeć kuszę :-D

:pozdro:

P.s. Czyżby "czarnoprochowiec" ? Jeśli chodzi o broń to jestem totalnym laikiem i wiem tyle ile zobaczę w Gwiazdach Lombardu ;)

Re: Kusza

: 10 sty 2017, o 10:51
autor: zadzior
Zgadza się, czarnoprochowiec, Remington new army 1858 inox kal.44 uberti . Broń palna bez pozwolenia, która zabija tak samo jak współczesna, a kuszy mieć nie wolno i weź to zrozum.

Re: Kusza

: 10 sty 2017, o 11:03
autor: explokera
Ja też kiedyś myślałem nad kuszą ale gdy głębiej się wczytałem w przepisy już mi to przeszło i skierowałem swoje pomysły ku łukowi na ,który żadnych pozwoleń nie trzeba nawet na bloczkowy myśliwski,który może mieć grubo powyżej 80lbs.
Na kuszę trzeba mieć pozwolenie takie jak na broń sportową więc najłatwiej jest się zapisać się do jakiegoś klubu strzeleckiego ale to dopiero początek drogi pod stromą górę ;)
Samodzielna budowa kuszy skończyć się może paragrafem gorszym niż posiadanie jakiegoś ogryzka Mausera bo to już jest wytwarzanie a taki paragraf podniesie statystyki nie tylko w komendzie powiatowej ale i nawet w wojewódzkiej.

Zadzior fajny Remington :spoko: 44?

Re: Kusza

: 10 sty 2017, o 17:18
autor: yukon
Pozostaje ci Bynak sie przeprowadzic do Kanady,kusze legalnie mozna sobie kupic bez zadnego pozwolenia w sklepach,wystarczy miec skonczone 18 lat i mozna z tym polowac.
A jak niechcesz emigrowac, to mozesz sobie zrobic taka piekna samorobka automatic :D


http://centralainternetu.pl/automatyczn ... nie/?m&r=2

Re: Kusza

: 10 sty 2017, o 17:25
autor: loopess
Kurna ja się kiedyś pozwoleniami nie przejmowałem...robiło się kusze z kawała drewna,cięciwę z linki stalowej,a łęczysko z kawałka resora...bełt z pręta fi10 wbijał się na kilkanaście centów w drzewo...
To byłu beztroskie czasy...