Strona 1 z 19
Moje modele
: 29 paź 2012, o 12:12
autor: tisio
Re: Moje modele
: 29 paź 2012, o 16:48
autor: Wędrus
stary szacun
to wszystko z samego papieru??
Re: Moje modele
: 29 paź 2012, o 17:49
autor: chemik
No niezła robota i cierpliwość. A tak z ciekawości ile zajęło Ci to czasu.
Re: Moje modele
: 30 paź 2012, o 07:35
autor: tisio
Praktycznie model jest z papieru, tylko 3 elementy drewniane i pseudosprężyna z drutu.Samą replikę robiłem ponad miesiąc, ale przeciągnęło się, bo jest na niej trochę szpachli i wykluczyło to robotę w domu.No i były chwile zwątpienia czy podołam, bądź co bądź dość trudnej replice jak na pierwszy raz...
Re: Moje modele
: 30 paź 2012, o 07:39
autor: CYGAN
Tiszi masz zajeb..... zajawke
Dawaj resztę fotek tego cuda
i innych
Cyga...
Re: Moje modele
: 30 paź 2012, o 08:14
autor: tisio
A tak to wyglądało w robocie...
Re: Moje modele
: 3 lis 2012, o 07:59
autor: tisio
Trafiłem na alle tanio drewno do Mosina 44, więc następny był mosiaczek
Na początek kilka zdjęć z fazy tworzenia
Re: Moje modele
: 3 lis 2012, o 08:07
autor: CYGAN
Nie zły model z Ciebie tiszi
Re: Moje modele
: 4 lis 2012, o 07:37
autor: tisio
...no i wyszło coś takiego
Re: Moje modele
: 4 lis 2012, o 08:48
autor: Wędrus
ja jestem w szoku
Re: Moje modele
: 4 lis 2012, o 19:15
autor: Gudziuk
kiedyś tez lubiłem w to się bawić, ale głównie sklejałem samoloty i statki, piękne hobby
Re: Moje modele
: 4 lis 2012, o 19:18
autor: CYGAN
Gudziuk pisze:kiedyś tez lubiłem w to się bawić, ale głównie sklejałem samoloty i statki, piękne hobby
to dawaj foty tych modeli, jest do tego specjalny dział!!!!!!!!!!!
Aaaaaaaaaa to Gudziuk i foty, zapomnijmy
Re: Moje modele
: 4 lis 2012, o 19:19
autor: yukon
Ja bym tego nie odroznil od prawdziwych,gratuluje wytrwalosci
Re: Moje modele
: 4 lis 2012, o 19:23
autor: Gudziuk
Cygan nie bawię się w to już od 20 lat co najmniej i te co skleiłem to jak byłem na studiach to dziwnym trafem wyparowały, albo rozdałem i dzisiaj nie ma ani jednej sztuki
Re: Moje modele
: 4 lis 2012, o 19:24
autor: Wędrus
u mnie to samo, tyle miałem modeli i nie zostało nawet złamane śmigło