Co zabieramy w teren( plecaki, gps, namioty, noże,sprzęt biwakowy itp)
- lejtnantck
- CHORAZY
- Posty: 269
- Rejestracja: 26 maja 2013, o 11:37
- Województwo: Wybierz
- Lokalizacja: Za ☆Górami^^Lasami★i Rzekami~~Galicji
- Has thanked: 9 times
- Been thanked: 2 times
Re: Co zabieramy w teren( plecaki, gps, namioty, noże,sprzęt biwakowy itp)
Żarcie ,tarp ,dobry śpiwór,karimata ,plandeka za 7 zeta pod dupe ,dobre ognicho ,coś na rozgrzewkę i opicie całodniowego urobku i można pare dni kimać tylko myszy lubią sobie w nocy po nas pobiegać a jak te graty rozłoży się na 3/4 osoby to bagaż praktycznie nie odczuwalny
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.
- These users thanked the author lejtnantck for the post:
- Wędrus
- Rating: 5.56%
- SaperDębica
- Chorąży Sztabowy
- Posty: 378
- Rejestracja: 31 paź 2012, o 12:09
- Województwo: Wybierz
- Lokalizacja: Dębica/Rzeszów
Re: Co zabieramy w teren( plecaki, gps, namioty, noże,sprzęt biwakowy itp)
dziwne tylko 3 lub 4 osoby zabierają wykrywacz
Aka Signum 7272 MFD
Rutus Alter 71
XP DEUS
White's Spectra
White's 5900 Di Pro SL
Deteknix Xpointer Wader
Rutus Alter 71
XP DEUS
White's Spectra
White's 5900 Di Pro SL
Deteknix Xpointer Wader
- Festung
- SPEC
- Posty: 1522
- Rejestracja: 8 lis 2012, o 18:35
- Województwo: Wybierz
- Lokalizacja: Sátoraljaújhely
Re: Co zabieramy w teren( plecaki, gps, namioty, noże,sprzęt biwakowy itp)
Nie dziwne tylko nie każdy idzie w teren na trzy dni.99% jest tzw.łikendowcami którzy nie potrzebują na trzy godzinny pobyt w lesie takich super bajerów jak wiszący moskitiero-namiot czy gaz na niedźwiedzie
Gdybym był cukierkiem jaki miałbym smak?
Byłbym twardym cukierkiem, innych opcji brak!
Dlaczego twardym skąd wybór taki?
One się wszystkim dają we znaki.
Stara szakala bajka.....
Byłbym twardym cukierkiem, innych opcji brak!
Dlaczego twardym skąd wybór taki?
One się wszystkim dają we znaki.
Stara szakala bajka.....
- Wredny Borsuk
- Porucznik
- Posty: 733
- Rejestracja: 20 gru 2013, o 13:20
- Województwo: Wybierz
- Lokalizacja: Lublin/W-wa
Re: Co zabieramy w teren( plecaki, gps, namioty, noże,sprzęt biwakowy itp)
Dopisuję do mojej skromnej listy "marchewę", bo właśnie sobie kupiłem
Żaden z obiektów prezentowanych na zdjęciach nie został przeze mnie zlokalizowany ani wydobyty z wykorzystaniem wykrywacza metali bądź innego urządzenia lub narzędzia. Przedstawione sceny i ich opisy są jedynie zaimprowizowanymi rekonstrukcjami.
- yukon
- Administrator
- Posty: 10895
- Rejestracja: 9 wrz 2012, o 22:46
- Województwo: Wybierz
- Lokalizacja: Wolna Republika Bieszczad.
- Kontakt:
Re: Co zabieramy w teren( plecaki, gps, namioty, noże,sprzęt biwakowy itp)
Lejtnant poznaje ta gorke :Dpiekna "baza"
Na drugi raz pilnuj bo ci sie "artyleria" z plecaka wysypala i moze poleciec w potok
Na drugi raz pilnuj bo ci sie "artyleria" z plecaka wysypala i moze poleciec w potok
„Bieszczadzkie Pompeje" pokryte „lawą" bujnej karpackiej roślinności.
- Zwierz
- SIERZANT SZTABOWY
- Posty: 188
- Rejestracja: 1 wrz 2015, o 21:32
- Województwo: Mazowieckie
Re: Co zabieramy w teren( plecaki, gps, namioty, noże,sprzęt biwakowy itp)
Nie robię dwudniowych wypadów więc tylko najpotrzebniejsze rzeczy, aby nie było zbyt ciężko. I tak:
- wykrywacz
- krecik
- saperka
- torba mała do paska na monety (taka 10x10)
- plecak na większe artefakty
- zapalniczka, zapałki, nóż, termos, jedzenie w tym kiełbasa na ognisko (obowiązkowo)
- nakolanniki (mega przydatna rzecz)
I chyba tyle. Więcej nie targam, bo jak już wspomniałem nie lubię zbędnego obciążenia.
- wykrywacz
- krecik
- saperka
- torba mała do paska na monety (taka 10x10)
- plecak na większe artefakty
- zapalniczka, zapałki, nóż, termos, jedzenie w tym kiełbasa na ognisko (obowiązkowo)
- nakolanniki (mega przydatna rzecz)
I chyba tyle. Więcej nie targam, bo jak już wspomniałem nie lubię zbędnego obciążenia.
_____________________________
Mego dziadka piłą rżnęli,
Myśmy wszystko zapomnieli.
Mego dziadka piłą rżnęli,
Myśmy wszystko zapomnieli.
- szifu
- Chorąży Sztabowy
- Posty: 397
- Rejestracja: 18 sty 2013, o 00:02
- Województwo: Wybierz
Re: Co zabieramy w teren( plecaki, gps, namioty, noże,sprzęt biwakowy itp)
Ja zazwyczaj wyjeżdżam na jeden dzień więc sprzętu niewiele.
-wykrywka
-słuchawki X 2
-szpadel
-saperka(zostaje w aucie jako zapas jak szpadel się złamie)
-jakieś picie
-woda w bańce 5l w bagażniku, do mycia
-pałatka jeździ cały czas w aucie
-kanapki
-papier toaletowy
-nóż
-GPS terenowy co by auta nie szukać do nocy
-plecak
-worek foliowy 100 litrów
-naładowany telefon
-mapa operacyjna terenu działania
-czasami aparat fotograficzny
-specyfik na komary koniecznie w aerozolu a nie w spreju
-rękawiczki ale porządne a nie badziew za 5 zeta
-czapka z daszkiem albo kapelusz
-kasa w portfelu,co najmniej 100 zł w drobnych nominałach(nie wiadomo co się trafi do kupienia albo zapłacić za wyciągniecie auta trzeba czasem lub holowanie )
Zawsze przed wyjazdem zostawiam namiary żonie w jakiej okolicy będę przebywał żeby nie szukali mnie z miesiąc jakby coś.
-wykrywka
-słuchawki X 2
-szpadel
-saperka(zostaje w aucie jako zapas jak szpadel się złamie)
-jakieś picie
-woda w bańce 5l w bagażniku, do mycia
-pałatka jeździ cały czas w aucie
-kanapki
-papier toaletowy
-nóż
-GPS terenowy co by auta nie szukać do nocy
-plecak
-worek foliowy 100 litrów
-naładowany telefon
-mapa operacyjna terenu działania
-czasami aparat fotograficzny
-specyfik na komary koniecznie w aerozolu a nie w spreju
-rękawiczki ale porządne a nie badziew za 5 zeta
-czapka z daszkiem albo kapelusz
-kasa w portfelu,co najmniej 100 zł w drobnych nominałach(nie wiadomo co się trafi do kupienia albo zapłacić za wyciągniecie auta trzeba czasem lub holowanie )
Zawsze przed wyjazdem zostawiam namiary żonie w jakiej okolicy będę przebywał żeby nie szukali mnie z miesiąc jakby coś.
„I stoimy tak w okopach, naprzeciwko
siebie – ja i on, brat mój, Słowianin. Ja się boję i on się boi; ja chcę do mamy, on chce do bat’ki – a trwamy tak
w blaskach pobłażliwego słońca – pyszni, dumni i odważni, bo – stać nas na to"
(Wacław Lipiński)
siebie – ja i on, brat mój, Słowianin. Ja się boję i on się boi; ja chcę do mamy, on chce do bat’ki – a trwamy tak
w blaskach pobłażliwego słońca – pyszni, dumni i odważni, bo – stać nas na to"
(Wacław Lipiński)