Włóczykij :: Forum poszukiwaczy

Czy jest jakaś tabela/ książka czy coś podobnego, opisująca jak stal, o jakie twardości,oznaczeniu , używano w pociskach przeciwpancernych za czasów ww2?

To tak jakbyś pytał jakiej wody używa się do produkcji wody gazowanej.
W czasie wojny do wyrobu pocisków używano wszystkiego co było ze stali choćby czołgów czy dział wroga już nie wspomnę o przetapianiu lokomotyw i zbiórkach złomu wśród obywateli .

Odkuwano pociski

explo, no ale stal stali nierówna, trzeba było wyjść z jakiś podstaw zwykłej stali, i odpowiednio, poprzez dodanie składników, utwardzić ją. Byle czego chyba na pociski nie brano.

Kiedyś nie było zbyt wiele rodzajów i odmian stali nie tak jak teraz ,stal była stalą.
Teraz gównianą stal goni jeszcze bardziej gówniana stal a znawcą materiałów mózgi gotują się od nadmiaru ich rodzajów.
Stal węglowa,stopowa,podeutektoidalna,eutektoidalna,nadeutektoidalna o stali stal damasceńskiej i toledańskiej nie sposób nie wspomnieć.

Fajnie wyglądają kosy ze stali damasceńskiej.

explokera pisze: ↑

8 gru 2018, o 21:37

Kiedyś nie było zbyt wiele rodzajów i odmian stali nie tak jak teraz ,stal była stalą

Cóż za wierutna bzdura Na pociski p.panc stosowano tylko stal stopową o ściśle określonym składzie i właściwościach, branie byle czego nie miało by żadnego sensu i efektu.Dla przykładu podaję tabelkę z badań na stalą na nasze pociski 20mm NKM.

UrVis pisze: ↑

9 gru 2018, o 14:10

explokera pisze: ↑

8 gru 2018, o 21:37

Kiedyś nie było zbyt wiele rodzajów i odmian stali nie tak jak teraz ,stal była stalą

Cóż za wierutna bzdura Na pociski p.panc stosowano tylko stal stopową o ściśle określonym składzie i właściwościach, branie byle czego nie miało by żadnego sensu i efektu.Dla przykładu podaję tabelkę z badań na stalą na nasze pociski 20mm NKM.
polskie konstrukcje broni strzeleckiej.jpg

Daj jakieś namiary na laboratoria zajmujące się badaniem składu stali uzywanej do pociskow w czasie 2 wojny.
Cytowanie jakichś powojennych tekstów wcale tego nie potwierdza i wypowiedzi typu "wierutne bzdury" są nie ma miejscu.
To takie same propagandowe bzdury jak teksty typu "zniszczono 2 czołgi " a w rzeczywistości były to ostrzelane 2 lekko opancerzone samochody
Tekst o amunicji 20 mm tez jest taka lekka propaganda bo to tylko były testy tej amunicji na dwóch podwarszawskich poligonach jak i kilku innych kalibrow stosowanych w karabinach 38FK ,których tak na prawdę nie wprowadzono do produkcji masowej.

A poza tym były testy pocisków do naszego URA papierów niema ale jakoś twardość musieli sprawdzać i testować bo jak by robili z byle jakiej stali to by te pociski się odbijały od niemieckich wozów pancernych i czołgów, w pierwszej wojnie już testowali stal i mosiężne zapalniki, więc w drugiej na pewno były jakieś wytyczne do twardości urzytej stali

imperator pisze: ↑

9 gru 2018, o 17:41

A poza tym były testy pocisków do naszego URA papierów niema ale jakoś twardość musieli sprawdzać i testować bo jak by robili z byle jakiej stali to by te pociski się odbijały od niemieckich wozów pancernych i czołgów, w pierwszej wojnie już testowali stal i mosiężne zapalniki, więc w drugiej na pewno były jakieś wytyczne do twardości urzytej stali

Nasz polski Ur miał chyba zwykłe ołowiane pociski

Ur miał pociski z rdzeniem stalowym w literaturze było opisane nie pamiętam jakiej ale było, i na pewno też testowali te pociski

Żadnego rdzenia stalowego nie miał, były to lekko zmodyfikowane pociski z rdzeniem ołowianym jak do zwykłego kb/kbk.Rdzenia stalowe zastosowali dopiero niemcy przy produkcji do zdobycznych Ur-ów

Jednak lufa miała jakieś testy twardości jeśli 300 razy mogła wystrzelić to na pewno pocisk przeciw pancerne musiały być testowane na twardość,na zapkach np m 8 testy twardości takie nabijane kropki na pociskach ruskich też były testy twardość też te kropki, jak masz skorupę w dobry stanie to popatrz może się doszukasz

http://pl.wikipedia.org/wiki/Skala_twar ... i_Brinella