Czym się wozimy... czyli nasze dwa albo cztery kółka...
-
- ST-PLUTONOWY
- Posty: 114
- Rejestracja: 8 lis 2012, o 14:24
- Województwo: Brak
Czym się wozimy... czyli nasze dwa albo cztery kółka...
Witam. Pozwoliłem sobie założyć wątek tutaj możemy pisać o naszych samochodach (marki, pojemność, ile kucyków, wyposażenie..) Zaczynam pierwszy hihihi.... A oto moja Fifi z 1998r z silnikiem 1.3 na wtrysku wielopunktowym.. moc nie powala na kolana tylko 60koni.. z podtlenkiem LPG (czyli auto gaz, sekwencja koszt 2tyś) a z wyposażenia to.. wspomaganie kierownicy, jedna poduszka ( już jej nie ma) alaarm ( takie zabezpieczenie przed kradziejami ) immobilizer, centrala kłódka radio, tuba, wzmacniacz.. Aaaa i co ważniejsze 6-7l gazu na 100km... Czasami potrafi zeżreć 12l...
Ostatnio zmieniony 5 lut 2013, o 19:50 przez KoooLuCh, łącznie zmieniany 1 raz.
- człowiekpiachu
- Generał Dywizji
- Posty: 1633
- Rejestracja: 2 lis 2012, o 15:43
- Województwo: Kujawsko-Pomorskie
- Lokalizacja: Roztocze.
Re: Czym się wozimy... czyli nasze dwa albo cztery kółka...
Jak cena? Czemu tak drogo?
Ja poruszam się nieco obszerniejszym,z uwagi na wiek i brutto netto 107 kg żywca.175 KM jara 12 w letnie wieczory i 17 w zimowe poranki.Tak się dziwnie zbiegło,że foty mi brak.
Sharan.
P.S.Z uwagi na znikomą /wywodzącą się z amortyzacji/ awaryjność- polecam.
Ja poruszam się nieco obszerniejszym,z uwagi na wiek i brutto netto 107 kg żywca.175 KM jara 12 w letnie wieczory i 17 w zimowe poranki.Tak się dziwnie zbiegło,że foty mi brak.
Sharan.
P.S.Z uwagi na znikomą /wywodzącą się z amortyzacji/ awaryjność- polecam.
Każdy ma prawo do własnego zdania.
-
- ST-PLUTONOWY
- Posty: 114
- Rejestracja: 8 lis 2012, o 14:24
- Województwo: Brak
- rura
- Podpułkownik
- Posty: 989
- Rejestracja: 8 lis 2012, o 08:30
- Województwo: Wybierz
- Lokalizacja: Lubelskie
Re: Czym się wozimy... czyli nasze dwa albo cztery kółka...
ja sie wożę PIECHTOLOTEM. powody,- mój ulubiony kolega kolusznik posiada wspaniały wóz palący 7 l gazu ale jest to takie cacko że nie wpuszcza mnie do środka, drugi powód to brak lejców , trzeci powód to nawet gdybym miał lejce nie stać mnie na auto! a pale 3 papierosy dziennie , w przyjmowaniu płynów też nie jestem wybredny . części tanie bo refundowane ...
" Wolę ponieść śmierć próbując wstać, niż żyć na kolanach..."
-
- ST-PLUTONOWY
- Posty: 114
- Rejestracja: 8 lis 2012, o 14:24
- Województwo: Brak
Re: Czym się wozimy... czyli nasze dwa albo cztery kółka...
ruraa wiesz jezdzimy tylko wtedy jak... noo a poza tym wężyk mi puszcza
- rura
- Podpułkownik
- Posty: 989
- Rejestracja: 8 lis 2012, o 08:30
- Województwo: Wybierz
- Lokalizacja: Lubelskie
Re: Czym się wozimy... czyli nasze dwa albo cztery kółka...
pamiętam że wężyk puszczał Ci już w dzieciństwie
" Wolę ponieść śmierć próbując wstać, niż żyć na kolanach..."
-
- ST-PLUTONOWY
- Posty: 114
- Rejestracja: 8 lis 2012, o 14:24
- Województwo: Brak
Re: Czym się wozimy... czyli nasze dwa albo cztery kółka...
to naszemu sąsiadowi przecież kiedyś wętyl puścił hahahaahahah mi puszcza hamulcowy
- Hauptma-nova
- MLODSZY CHORAZY
- Posty: 249
- Rejestracja: 8 sty 2013, o 23:10
- Województwo: Wybierz
Re: Czym się wozimy... czyli nasze dwa albo cztery kółka...
:rotfl:rura pisze:ja sie wożę PIECHTOLOTEM. powody,- mój ulubiony kolega kolusznik posiada wspaniały wóz palący 7 l gazu ale jest to takie cacko że nie wpuszcza mnie do środka, drugi powód to brak lejców , trzeci powód to nawet gdybym miał lejce nie stać mnie na auto! a pale 3 papierosy dziennie , w przyjmowaniu płynów też nie jestem wybredny . części tanie bo refundowane ...
- Dżulka
- Generał Broni
- Posty: 2021
- Rejestracja: 28 gru 2012, o 12:05
- Województwo: Wybierz
- Lokalizacja: lubuskie
Re: Czym się wozimy... czyli nasze dwa albo cztery kółka...
ruras , Koooluch i już mam udany wieczór
"Idź przez życie z podniesionym czołem, a nie z zadartym nosem." Magdalena Samozwaniec.
- Jaskółka
- Moderator
- Posty: 2581
- Rejestracja: 9 gru 2012, o 16:23
- Województwo: Pomorskie
Re: Czym się wozimy... czyli nasze dwa albo cztery kółka...
, KoooLuChto to Ty go traktujesz jak eksponat i trzymasz w ogródku? Taki czyściutki ....
A tak w teren to ... szkoda?
A tak w teren to ... szkoda?
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.
nil admirari
- yukon
- Administrator
- Posty: 10903
- Rejestracja: 9 wrz 2012, o 22:46
- Województwo: Wybierz
- Lokalizacja: Wolna Republika Bieszczad.
- Kontakt:
Re: Czym się wozimy... czyli nasze dwa albo cztery kółka...
Dobra fura,tylko kooluch zaskoczyles mnie ta rozowa rejestracja
„Bieszczadzkie Pompeje" pokryte „lawą" bujnej karpackiej roślinności.
-
- ST-PLUTONOWY
- Posty: 114
- Rejestracja: 8 lis 2012, o 14:24
- Województwo: Brak
Re: Czym się wozimy... czyli nasze dwa albo cztery kółka...
ładniutka jest co nieyukon pisze:Dobra fura,tylko kooluch zaskoczyles mnie ta rozowa rejestracja
-
- ST-PLUTONOWY
- Posty: 114
- Rejestracja: 8 lis 2012, o 14:24
- Województwo: Brak
Re: Czym się wozimy... czyli nasze dwa albo cztery kółka...
hehe jeszcze nie jest eksponatem dopiero ma 14 wiosenekJaskółka pisze: , KoooLuChto to Ty go traktujesz jak eksponat i trzymasz w ogródku? Taki czyściutki ....
A tak w teren to ... szkoda?
- CYGAN
- Marszałek
- Posty: 7776
- Rejestracja: 9 wrz 2012, o 22:48
- Województwo: Wybierz
Re: Czym się wozimy... czyli nasze dwa albo cztery kółka...
M. 63 1966.
Moja "Bestia z Uralu"
Moja "Bestia z Uralu"
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.
http://www.youtube.com/watch?v=jdLPT8mt6VIPIENIĄDZE TO NIE WSZYSTKO !!!...A WSZYSTKO RESZTĘ TO _ÓJ.....
http://www.youtube.com/watch?v=xLj5xaahdF8
Cyga....
http://www.youtube.com/watch?v=GLv3UNNidto
http://www.youtube.com/watch?v=7av6mgdeCkY
http://www.youtube.com/watch?v=xLj5xaahdF8
Cyga....
http://www.youtube.com/watch?v=GLv3UNNidto
http://www.youtube.com/watch?v=7av6mgdeCkY
- Dżulka
- Generał Broni
- Posty: 2021
- Rejestracja: 28 gru 2012, o 12:05
- Województwo: Wybierz
- Lokalizacja: lubuskie
Re: Czym się wozimy... czyli nasze dwa albo cztery kółka...
noooooooooooo
"Idź przez życie z podniesionym czołem, a nie z zadartym nosem." Magdalena Samozwaniec.