„Bo nie”

Post autor: **damiano** » 13 lut 2018, o 12:59

Barbarzyńców gromada normalnie...
Z finezją trzeba... Neodymowy magnes owinąć szmatką coby hałasu nie zrobił, linka moro i wieczorem zarzucić

W zamian flaszkę i biovital pod drzwi i zostawić znak niewidzialnej ręki

Post autor: **bralczyk** » 13 lut 2018, o 13:59

tisio pisze: ↑
13 lut 2018, o 12:20
Wedruś, ja to bym wpadł na to podwórko jeszcze z brygadą antyterrorystyczną, to by dziadek jeszcze oddał to co na strychu trzyma

Raczej z kilkoma kumplami przebranymi za AT, prawdziwi atecy zarekwirowaliby sprzęty ze strychu lub stodoły

.

Post autor: **lunatyk** » 13 lut 2018, o 19:21

Miałem podobną sytuację też z chałerem którym gość czerpał gnojówkę i też za żadne skarby nie oddał , i to w mojej rodzinnej wiosce . Przybił go do drewnianej tyczki .

Post autor: **KOBRA** » 14 lut 2018, o 00:21

damiano pisze: ↑
13 lut 2018, o 12:59
Barbarzyńców gromada normalnie...
Z finezją trzeba... Neodymowy magnes owinąć szmatką coby hałasu nie zrobił, linka moro i wieczorem zarzucić
W zamian flaszkę i biovital pod drzwi i zostawić znak niewidzialnej ręki

..a na flaszce odciski paluchów...

Post autor: **damiano** » 14 lut 2018, o 08:38

Tak, odciski Pani Magister z apteki

„Bo nie”

Re: „Bo nie”

Re: „Bo nie”

Re: „Bo nie”

Re: „Bo nie”

„Bo nie”