Strona 1 z 1

Zabytkowe przedmioty jechały z Ukrainy. Nielegalnie.

: 29 gru 2016, o 22:22
autor: ergos13
http://www.radio.rzeszow.pl/informacje/ ... ielegalnie

Przemyt ponad 80 sztuk zabytkowych przedmiotów udaremnili celnicy z przejścia granicznego w Medyce. Przewoził je kierowca busa - 45-letni obywatel Ukrainy legitymujący się portugalskim paszportem. Został szczegółowo skontrolowany, gdy okazało się, że przewozi 4 kartony papierosów czyli znacznie powyżej dozwolonej normy. Później w jednym z bagaży funkcjonariusze wykryli niezgłoszone do odprawy celnej cenne kolekcjonerskie przedmioty. Wśród nich były: zegarek na łańcuszku, klamry do pasów wojskowych, gwizdek metalowy, fotografie, medale i odznaczenia wojskowe oraz rosyjskie godło wojskowe. Najwięcej, bo aż 60 sztuk było różnego rodzaju guzików do umundurowania wojskowego.
Mężczyzna wyjaśnił, że nie jest właścicielem zatrzymanych przedmiotów, miał je tylko przewieźć do Portugalii na zlecenie znajomego, który kupił wszystko w Internecie. Cała kolekcja została zatrzymana przez Służbę Celną do postępowania karnego skarbowego, a o jej losie zadecyduje sąd oraz Wojewódzki Konserwator Zabytków.

Re: Zabytkowe przedmioty jechały z Ukrainy. Nielegalnie.

: 29 gru 2016, o 23:25
autor: yukon
Zabytki mega :źle:

Re: Zabytkowe przedmioty jechały z Ukrainy. Nielegalnie.

: 30 gru 2016, o 14:30
autor: Wędrus
szkoda, byłoby na allegro co kupić:(

Re: Zabytkowe przedmioty jechały z Ukrainy. Nielegalnie.

: 31 gru 2016, o 19:40
autor: suchy
To chyba jakiś żart... co Naszych celników obchodzi że jakiś tam Sasza se zabytki ze swojego kraju wywozi...

Re: Zabytkowe przedmioty jechały z Ukrainy. Nielegalnie.

: 31 gru 2016, o 22:47
autor: yukon
Zdjecia "nielegalnego" towaru.
Moim zdaniem celnicy poprosu okradli tego goscia,w pale sie nie miesci ze moga sobie ot tak zagarnac czyjas wlasnosc,nie do pomyslenia w Kanadzie,co roku od lat, przywoze walizke pelna rzeczy starszych niz te na tych fotach,bagnety,klamry srebrne monety nawet zlote,itd.celnicy ogladaja ,pytaja skad to mam i tyle,nikt mi nigdy nic nie zabral,szanuja kolekcjonera i wlasnosc prywatna.