Witam, 25 listopada 2016r, ja i Ćma13 wraz z paroma znajomymi mieliśmy przyjemność uczestniczyć w poszukiwaniu miejsca Bitwy pod Częstoborowicami z ekipą Adama Sikorskiego Było nie minęło. Pozwolę sobie wkleić (zwarzywszy, że nie wszyscy mają konto na FB) z profilu BNM tekstu:
BNM - "Co za Tydzień" – Wydanie Specjalne!!!
Już za tygodnie w Niedzielę i Poniedziałek 18-19.12.2016 Premierowy odcinek BNM pt. „Polowa Lekcja Historii”. Zapraszamy!!
[/b]„Pracownią”, w której owa lekcję zamierzamy poprowadzić będzie mała wioska Częstoborowice leżąca niedaleko Lublina. Wioska maleńka, ale w dziejach Powstania Styczniowego zapisana wyjątkowo krwawymi zgłoskami. W kronikach z epoki równolegle obok siebie funkcjonują pojęcia bitwa częstoborowicka i czestoborowicka rzeź. Oto trzy partie powstańcze wiodące sporą grupę nieuzbrojonych ochotników po broń na granicę galicyjską zostały tu zaskoczone przez Rosjan. Owi bezbronni i bojowo niedoświadczeni w liczbie 107 pozostali na placu boju. Do niedawna brak było precyzyjnej informacji o dokładnym miejscu i przebiegu zdarzeń, ale dwa lata temu wpadł w nasze ręce pamiętnik Stanisława Pomian- Strzednickiego z precyzyjnym opisem. Dla nas stał się osią poszukiwań, do których zaprosiliśmy młodzież z miejscowej szkoły. Państwa zaś zapraszamy do oglądania programu a na razie tytułem zachęty owa odkryta relacja: „… Pewnego ranka budzi nas huk straszny a tu wpadają ułani i oznajmiają ze bitwa tuż się toczy. Wybiegliśmy przed dwór i słyszymy huk armat i rotowy ogień. Oficer oświadczył mi, iż on wobec boju nie może pozostać obojętnym i wraz ze swymi ułanami musi pomagać swoim. Jakoż z plutonem odjechał. A my byliśmy naocznymi świadkami toczącego się boju. Pomiędzy okólnikiem dworu w Pilaszkowicach i laskiem o jakieś ćwierć wiorsty od nas odległym i do Rybczewic należącym była duża łąka wchodząca w terytorium Częstoborowic a którą z Pilaszkowic obok tej łąki prowadził trakt. Otóż na tym trakcie ustawiła się kolumna wojska rosyjskiego z piechoty ułanów i artylerii Kozackiej złożona, która za lasek rybczewicki wysłała kozaków i ci parli powstańców będących w lasku przed siebie a skoro tylko wychylili się z lasku zabijano ich bez litości Bój szedł śmiało, bo powstańcy, których było około 300 nie mieli wcale broni szli oni, bowiem dopiero na granicę po broń a wiec bronić się nie mogli, bito ich bez narażania na jakiekolwiek niebezpieczeństwo. Serce się krajało na ten widok dziki, po co było strzelać do ludzi bezbronnych, którzy otoczeni i tak poddać by się musieli. Nie dość było przecież zabijać nieszczęśliwych. Kozacy pastwili się w oczach naszych nad trupami obrewidowawszy ich odzież obrabowali a następnie pikami kłuli bez litości do tego stopnia, iż nie było trupa, który oprócz rany śmiertelnej od kuli nie miał na sobie kilkunastu pchnięć piką. Pomimo to nie zdołano jednak wypędzić z lasku wszystkich powstańców…”
A ode mnie kilka fotek, może Ćma coś doda...
Polowa Lekcja Historii – Częstoborowice 2016.
- Agrawa
- Podpułkownik
- Posty: 994
- Rejestracja: 8 sty 2014, o 22:00
- Województwo: Wybierz
- Has thanked: 217 times
- Been thanked: 79 times
Polowa Lekcja Historii – Częstoborowice 2016.
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.
- Rating: 11.11%
http://www.trawniki.hg.pl/
- yukon
- Administrator
- Posty: 10900
- Rejestracja: 9 wrz 2012, o 22:46
- Województwo: Wybierz
- Lokalizacja: Wolna Republika Bieszczad.
- Kontakt:
Re: Polowa Lekcja Historii – Częstoborowice 2016.
Bede ogladal,kazdy odcinek ogldam mam nadzieje ze bedzie was tam widac jak pomagacie agrawa a nie tylko na zapleczu z browarem
„Bieszczadzkie Pompeje" pokryte „lawą" bujnej karpackiej roślinności.
- Yarek vel KIM
- Moderator
- Posty: 2009
- Rejestracja: 14 lis 2012, o 15:03
- Województwo: Śląskie