ORP "Orzeł" zagadka rozwiązana?

Nasza pasja w prasie, literaturze, filmach...
Awatar użytkownika
pablo
ST.SIERZANT-SZTABOWY
ST.SIERZANT-SZTABOWY
Posty: 205
Rejestracja: 5 lis 2012, o 08:27
Województwo: Lubelskie
Lokalizacja: Markuszów

Re: ORP "Orzeł" zagadka rozwiązana?

Post autor: pablo »

Awatar użytkownika
Jacol303
Major
Major
Posty: 896
Rejestracja: 20 mar 2013, o 15:52
Województwo: Wybierz

Re: ORP "Orzeł" zagadka rozwiązana?

Post autor: Jacol303 »

Witam,
Miejmy nadzieję że im się uda potwierdzić torzsamość wraku...3mam kciuki :polska:
Pozdrawiam,
Jacol303

" Słodko jest za Polskę umierać "
https://www.youtube.com/watch?v=vKIdRsMcQVw
Awatar użytkownika
Jacol303
Major
Major
Posty: 896
Rejestracja: 20 mar 2013, o 15:52
Województwo: Wybierz

Re: ORP "Orzeł" zagadka rozwiązana?

Post autor: Jacol303 »

Witam,
W linku zdjęcia sonarowe wraku :)
http://www.dziennikbaltycki.pl/artykul/ ... a-material
Pozdrawiam,
Jacol303

" Słodko jest za Polskę umierać "
https://www.youtube.com/watch?v=vKIdRsMcQVw
Awatar użytkownika
Pigor
Generał Brygady
Generał Brygady
Posty: 1383
Rejestracja: 19 lis 2012, o 23:35
Województwo: Wybierz
Lokalizacja: kraina 1000 jezior

Re: ORP "Orzeł" zagadka rozwiązana?

Post autor: Pigor »

To nie ORP „Orzeł” leży na dnie Morza Północnego
Dzisiaj, 8 czerwca (14:08)
Marynarka Wojenna w specjalnym komunikacie poinformowała, że to nie polski okręt wojenny ORP „Orzeł” spoczywa na dnie Morza Północnego. Wysłana na miejsce ekspedycja nie potwierdziła, że to legendarny okręt podwodny, który zaginął w maju 1940 roku.
Ekspedycja ORP "Lech" zakończyła prace weryfikacyjne na Morzu Północnym w miejscu, gdzie leży wrak okrętu podwodnego. "Wstępna analiza sporządzona z materiałów zebranych podczas prac na pozycji wykazała, że badany wrak okrętu podwodnego nie jest poszukiwanym polskim ORP "Orzeł". Zebrany materiał podlegał będzie dalszej analizie" - czytamy w komunikacie.
Tym samym tajemnica ORP "Orzeł" pozostaje nadal niewyjaśniona. Marynarka Wojenna zapowiedziała, że nie ustanie w poszukiwaniach swojego okrętu podwodnego, zaginionego w 1940 roku.
Na początku zeszłego roku we współpracy z brytyjską Marynarką Wojenną wytypowano kilka potencjalnych lokalizacji "Orła". Wybrano jeden obiekt, który między innymi gabarytami jest zbliżony do legendarnego okrętu. Na przełomie kwietnia i maja wrak wstępnie badała już załoga ORP "Czajki" - niszczyciela min, który wracał z misji NATO. Co ważne, nie znaleziono żadnych elementów, które wykluczałyby, że to wrak ORP "Orła".
ORP "Orzeł" został zbudowany ze składek Polaków
ORP "Orzeł" został zbudowany w okresie międzywojennym, głównie dzięki składkom polskiego społeczeństwa, w jednej z holenderskich stoczni. Kosztował 8,2 mln zł. Wodowano go 15 stycznia 1938 roku.
Rano, 1 września 1939 roku "Orzeł" wypłynął na Bałtyk, by zabezpieczać polskie wybrzeże przed ewentualnym desantem niemieckim od strony morza. 15 września okręt zawinął do Tallina, by wysadzić chorego kapitana. Jednostka została internowana, zabrano z niej dziennik pokładowy, mapy i część uzbrojenia.
W nocy polscy marynarze porwali okręt z estońskiego portu i kierując się mapami narysowanymi z pamięci popłynęli w kierunku Anglii. Po czterdziestodniowym rejsie, ściganemu przez niemiecką flotę i bombardowanemu przez niemieckie samoloty okrętowi udało się wejść do bazy Rosyth na wybrzeżu Wielkiej Brytanii.
"Orzeł" został przydzielony do Drugiej Flotylli Okrętów Podwodnych w Rosyth. Zimą okręt wychodził wielokrotnie na patrole i służbę konwojową. 8 kwietnia 1940 roku zatopił niemiecki transportowiec wojskowy "Rio de Janeiro", przewożący żołnierzy i sprzęt wojskowy, czym przyczynił się do zdemaskowania przygotowywanej przez Hitlera inwazji na Norwegię.
Wieczorem 23 maja 1940 roku załoga ORP "Orzeł" wypłynęła na swój kolejny patrol na Morze Północne. Z tej misji jednostka już nie wróciła.
Źródło: http://www.rmf24.pl/fakty/polska/news-t ... nId,979827
Poszukiwania to nie hobby-to choroba.
Pozdrawiam
Pigor
Awatar użytkownika
Jacol303
Major
Major
Posty: 896
Rejestracja: 20 mar 2013, o 15:52
Województwo: Wybierz

Re: ORP "Orzeł" zagadka rozwiązana?

Post autor: Jacol303 »

Witam,
Tak to prawda, niestety ORP ORZEŁ nadal spoczywa w nie znanym miejscu...lecz głęboko wierzę w to iż zostanie odnaleziony, a rodziny poległych marynarzy dowiedzą się gdzie spoczywają ich bliscy.
Jesteśmy to winni Bohaterom :polska:
Pozdrawiam,
Jacol303

" Słodko jest za Polskę umierać "
https://www.youtube.com/watch?v=vKIdRsMcQVw
8total4

Re: ORP "Orzeł" zagadka rozwiązana?

Post autor: 8total4 »

Jacol303 pisze:Witam,
Tak to prawda, niestety ORP ORZEŁ nadal spoczywa w nie znanym miejscu...lecz głęboko wierzę w to iż zostanie odnaleziony, a rodziny poległych marynarzy dowiedzą się gdzie spoczywają ich bliscy.
Jesteśmy to winni Bohaterom :polska:

równie dobrze może spoczywać w świetnie znanym miejscu anglikom, a że był niewygodny mogli go nawet sami odpalić, popatrz jak zachowali się wobec dywizjonu 303 i ogólnie polaków.
kur**two pierwsza liga.

cała ententa to jeden wielki smród ciągnący się po gaciach, powinni być tak samo sądzeni jak naziści i komuniści.
Awatar użytkownika
Pigor
Generał Brygady
Generał Brygady
Posty: 1383
Rejestracja: 19 lis 2012, o 23:35
Województwo: Wybierz
Lokalizacja: kraina 1000 jezior

Re: ORP "Orzeł" zagadka rozwiązana?

Post autor: Pigor »

8total4 pisze:
Jacol303 pisze:Witam,
Tak to prawda, niestety ORP ORZEŁ nadal spoczywa w nie znanym miejscu...lecz głęboko wierzę w to iż zostanie odnaleziony, a rodziny poległych marynarzy dowiedzą się gdzie spoczywają ich bliscy.
Jesteśmy to winni Bohaterom :polska:

równie dobrze może spoczywać w świetnie znanym miejscu anglikom, a że był niewygodny mogli go nawet sami odpalić, popatrz jak zachowali się wobec dywizjonu 303 i ogólnie polaków.
kur**two pierwsza liga.

cała ententa to jeden wielki smród ciągnący się po gaciach, powinni być tak samo sądzeni jak naziści i komuniści.
Mądrze 8total4 piszesz.
Pewnie Angole też nic nie wiedzą i nie mają nic wspólnego ze śmiercią gen. Sikorskiego w Gibraltarze. Całkiem też przypadkiem przedłużyli zakaz na odtajnienie akt związanych z tą sprawą (jak dobrze kojarzę), na kolejne 50 lat.
Poszukiwania to nie hobby-to choroba.
Pozdrawiam
Pigor
elkosław
SIERZANT
SIERZANT
Posty: 140
Rejestracja: 29 paź 2012, o 23:54
Województwo: Wybierz
Lokalizacja: Ziemia

Re: ORP "Orzeł" zagadka rozwiązana?

Post autor: elkosław »

Pigor nie mylisz się. Za to proponuję zerknąć na podpisy zdięć z linku kolegi Jacola303 i pomyśleć trochę czy nasza MW ma w tej sprawie cokolwiek do powiedzenia.Mi się wydaje że żerujemy tylko na tym co wystawią nam brytyjczycy. Nawet naszych fot. sonarowych nie ma...


,,- Zdjęcia przedstawiają obrazy sonarowe wraku okrętu podwodnego, który będzie poddany weryfikacji, otrzymaliśmy dzięki uprzejmości brytyjskiego biura hydrograficznego Wilekiej Brytanii (The United Kingdom Hydrographic Office) - informuje kmdr ppor. Piotr Adamczak.''
Żenuła
Awatar użytkownika
Pigor
Generał Brygady
Generał Brygady
Posty: 1383
Rejestracja: 19 lis 2012, o 23:35
Województwo: Wybierz
Lokalizacja: kraina 1000 jezior

Re: ORP "Orzeł" zagadka rozwiązana?

Post autor: Pigor »

elkosław pisze:Pigor nie mylisz się. Za to proponuję zerknąć na podpisy zdięć z linku kolegi Jacola303 i pomyśleć trochę czy nasza MW ma w tej sprawie cokolwiek do powiedzenia.Mi się wydaje że żerujemy tylko na tym co wystawią nam brytyjczycy. Nawet naszych fot. sonarowych nie ma...


,,- Zdjęcia przedstawiają obrazy sonarowe wraku okrętu podwodnego, który będzie poddany weryfikacji, otrzymaliśmy dzięki uprzejmości brytyjskiego biura hydrograficznego Wilekiej Brytanii (The United Kingdom Hydrographic Office) - informuje kmdr ppor. Piotr Adamczak.''
Żenuła
Wiem, wiem. Wątek ten śledzę dokładnie. Podpis pod zdjęciem wypatrzyłem od razu.
Tutaj (dla chętnych) są pokrótce opisane ostatnie tygodnie ORP "ORZEŁ". http://blogbiszopa.pl/2013/06/ostatni-patrol/ Blog ten czytam systematycznie od kilku lat. Jak kogoś interesują takie historie to szczerze go polecam.
Poszukiwania to nie hobby-to choroba.
Pozdrawiam
Pigor
Awatar użytkownika
pablo
ST.SIERZANT-SZTABOWY
ST.SIERZANT-SZTABOWY
Posty: 205
Rejestracja: 5 lis 2012, o 08:27
Województwo: Lubelskie
Lokalizacja: Markuszów

Re: ORP "Orzeł" zagadka rozwiązana?

Post autor: pablo »

Pigor pisze:Marynarka Wojenna w specjalnym komunikacie poinformowała, że to nie polski okręt wojenny ORP „Orzeł” spoczywa na dnie Morza Północnego. Wysłana na miejsce ekspedycja nie potwierdziła, że to legendarny okręt podwodny, który zaginął w maju 1940 roku.
(...)
"Wstępna analiza sporządzona z materiałów zebranych podczas prac na pozycji wykazała, że badany wrak okrętu podwodnego nie jest poszukiwanym polskim ORP "Orzeł". Zebrany materiał podlegał będzie dalszej analizie" - czytamy w komunikacie.
Albo rzeczywiście był to nietrafiony strzał albo jest to celowa zasłona dymna by uniknąć nadmiernego zainteresowania tematem...
Awatar użytkownika
Pigor
Generał Brygady
Generał Brygady
Posty: 1383
Rejestracja: 19 lis 2012, o 23:35
Województwo: Wybierz
Lokalizacja: kraina 1000 jezior

Re: ORP "Orzeł" zagadka rozwiązana?

Post autor: Pigor »

Poszukiwania to nie hobby-to choroba.
Pozdrawiam
Pigor
Awatar użytkownika
Pigor
Generał Brygady
Generał Brygady
Posty: 1383
Rejestracja: 19 lis 2012, o 23:35
Województwo: Wybierz
Lokalizacja: kraina 1000 jezior

Re: ORP "Orzeł" zagadka rozwiązana?

Post autor: Pigor »

Coraz bliżej znalezienia ORP Orzeł? Kolejny etap poszukiwań.

W listopadzie rozpocznie się kolejna faza poszukiwań ORP Orzeł. Organizatorzy ekspedycji "Santi Odnaleźć Orła" zapewniają, że są coraz bliżej rozwiązania jednej z największych zagadek w historii polskiej wojskowości.
f46f126a-c9f8-11e2-a675-0025b511229e.jpg
W listopadzie rozpoczyna się drugą część poszukiwań. Ma to być "faza badawcza", mająca przygotować nowe, potencjalne miejsca do przeszukania. - Jest dziewięć koncepcji zatonięcia Orła, z czego trzy są dość prawdopodobne. Załoga Santi skupiła się na analizie jednej w tych trzech koncepcji i wszelkie nasze starania idą w tym kierunku - mówi Tomasz Stachura, szef projektu.

Trzeci i najważniejszy etap, poszukiwawczy, ma odbyć się wiosną 2015 roku. Członkowie ekspedycji liczą, że do tego czasu zgromadzą dość danych, aby zakończyć akcję sukcesem. - Używamy najlepszego sprzętu, mamy najlepszych specjalistów, nie ma szansy, żeby się nie udało - przekonuje Benedykt Hac, hydrograf.

Nieudana pierwsza próba

Wstępne poszukiwania na Morzu Północnym prowadzono już na przełomie maja i czerwca na obszarze wyznaczonym w wyniku długich badań archiwów brytyjskich i niemieckich.
Uczestnicy ekspedycji uznali, że ORP Orzeł mógł zostać zatopiony 3 czerwca 1940 roku, bowiem wówczas brytyjski samolot patrolowy Lockheed Huston zameldował o zrzuceniu bomb głębinowych na niezidentyfikowany okręt podwodny. Doszło do tego w pobliżu sektora, który miała patrolować polska jednostka.

Trwające tydzień poszukiwania przy pomocy sonaru nie doprowadziły jednak do znalezienia ORP Orzeł. Ekspedycja zlokalizowała szereg wraków innych jednostek spoczywających na dnie Morza Północnego.

Zaginiona legenda

Zaginięcie ORP Orzeł jest jedną z największych zagadek w historii polskiego wojska. W maju 1940 roku jednostka nie wróciła z patrolu na Morzu Północnym. Okręt przepadł bez wieści z całą załogą. Los ORP Orzeł, który był jednym z symboli Marynarki Wojennej II Rzeczpospolitej, do dzisiaj pozostaje nieznany.

Dotychczas zorganizowano już wiele wypraw. Nigdy nie udało się jednak znaleźć wraku polskiego okrętu. W 2013 roku poszukiwania prowadził między innymi ORP Lech, okręt ratowniczy polskiej floty. Okazało się, że odnaleziony wrak leżący na dnie Morza Północnego jest jednak jednostką brytyjską. Po ORP Orzeł nie ma śladu.

Symbol z krótką karierą

Okręt zbudowano w Holandii w stoczni De Schelde. Część pieniędzy na jednostkę zebrano w formie dobrowolnych składek społecznych. Okręt przybył do Polski na początku 1939 i w swoim czasie był najnowocześniejszym i najpotężniejszym okrętem podwodnym na Bałtyku. Przed wojną dołączył do niego jeszcze bliźniaczy ORP Sęp.

Podczas kampanii wrześniowej ORP Orzeł działał na południowym Bałtyku. Był wielokrotnie atakowany przez Niemców i odniósł drobne uszkodzenia. Z powodu swojej domniemanej choroby dowódca postanowił zawinąć do teoretycznie neutralnego estońskiego Tallina. Pod naciskiem Niemców Estończycy internowali jednak polski okręt i zabrali między innymi wszystkie mapy z pokładu. Pomimo tego Polacy w nocy z 16 na 17 września uciekli z Tallina i po liczącej 27 dni trudnej podróży dotarli do brytyjskiego Rosyth.

Po dotarciu do Wielkiej Brytanii jednostka działała u boku aliantów, walcząc z hitlerowską Kriegsmarine. Okręt patrolował akweny Morza Północnego. Jego jedynym sukcesem było zatopienie niemieckiego transportowca Rio de Janeiro transportującego wojska niemieckie szykujące się do inwazji na Norwegię.

Źródło i filmiki: http://www.tvn24.pl/coraz-blizej-znalez ... 093,s.html
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.
Poszukiwania to nie hobby-to choroba.
Pozdrawiam
Pigor
Awatar użytkownika
Wędrus
Administrator
Administrator
Posty: 2741
Rejestracja: 10 wrz 2012, o 20:59
Województwo: Wybierz
Lokalizacja: Galicja

Re: ORP "Orzeł" zagadka rozwiązana?

Post autor: Wędrus »

Nowy rok, nowe nadzieje:

"Rzeczpospolita": chcą odnaleźć ORP "Orzeł"

Dwie eks­pe­dy­cje będą szu­ka­ły w przy­szłym roku na Morzu Pół­noc­nym wraku le­gen­dar­ne­go okrę­tu pod­wod­ne­go – in­for­mu­je "Rzecz­po­spo­li­ta".

Działania jednego zespołu będzie koordynowało Ministerstwo Kultury we współpracy z resortem obrony. W skład ekipy wejdą przedstawiciele Marynarki Wojennej oraz najpewniej Narodowego Muzeum Morskiego w Gdańsku, które dysponuje zespołem archeologów płetwonurków.

Druga wyprawa zostanie zorganizowana przez nieformalną inicjatywę "Santi odnaleźć Orła". W jej skład wchodzą hydrografowie, historycy i nurkowie. Ekipy będą działały niezależnie od siebie, ale mają się dzielić zebranymi obserwacjami. Na razie żaden z zespołów nie informuje, kiedy wypłynie na Morze Północne.

"Start ekspedycji jest uzależniony od wielu czynników, między innymi pogody oraz dostępności statków badawczych. Dokładny termin wyprawy zostanie określony wiosną" - informuje Ministerstwo Kultury.

Poszukiwania ORP "Orzeł", a także sprawdzanie, dlaczego zatonął lub przez kogo został zatopiony, trwają od końca II wojny światowej. Intensywne poszukiwania zaczęły się jednak kilka lat temu.

Więcej w dzisiejszej "Rzeczpospolitej".


http://wiadomosci.onet.pl/kraj/rzeczpos ... rzel/jpsnr
"Prawdziwy Polak nie kradnie, tylko zdobywa w walce, konfiskuje albo rekwiruje"
Awatar użytkownika
Pigor
Generał Brygady
Generał Brygady
Posty: 1383
Rejestracja: 19 lis 2012, o 23:35
Województwo: Wybierz
Lokalizacja: kraina 1000 jezior

ORP "Orzeł" zagadka rozwiązana?

Post autor: Pigor »

ORP "Orzeł" zatopiony przez Anglików? Wkrótce rusza kolejna wyprawa poszukiwawcza.
orp_orzel_wiki_635.jpeg
W drugiej połowie maja grupa Polaków uda się na Morze Północne z kolejną misją, której celem jest znalezienie wraku okrętu podwodnego ORP "Orzeł" zaginionego w maju 1940 r. Uczestnicy misji sądzą, że okręt mógł zostać przypadkowo ostrzelany i zatopiony przez Anglików.

Jak poinformował szef projektu Tomasz Stachura, poszukiwania polegać będą na bardzo dokładnym zbadaniu za pomocą sonaru dna Morza Północnego na wytypowanym wcześniej obszarze około stu kilometrów kw. - Jeśli natrafimy na obiekt, który może być okrętem podwodnym, spuścimy pod wodę specjalny pojazd wyposażony w kamery, z których obraz pozwoli nam zweryfikować, z czym mamy do czynienia - wyjaśnił Stachura.
Zaznaczył, że ekspedycja będzie zwieńczeniem całorocznej pracy polegającej na przeszukiwaniu archiwów, rozmowach ze świadkami historii i ludźmi pracującymi na morzu, studiowaniu map wraków i innych dokumentów itp. - Efektem tej pracy jest koncepcja dotycząca okoliczności zaginięcia "Orła", którą uznaliśmy za bardzo prawdopodobną. Zakłada ona, że okręt został przypadkowo trafiony z pokładu sojuszniczego - angielskiego samolotu - powiedział Stachura.

Dodał, że badanie dna Morza Północnego potrwa przynajmniej pięć dni, a wyprawa rozpocznie się w drugiej połowie maja. - Konkretne daty ustalimy około 8-9 maja, na podstawie znanej wówczas prognozy pogody. Zależy nam na przynajmniej pięciu dniach dobrej pogody pod rząd - zaznaczył Stachura.

- Nawet jeśli w trakcie naszej wyprawy nie znajdziemy "Orła", to wykluczymy przynajmniej konkretny obszar jako miejsce, w którym znajduje się wrak - powiedział.

Poszukiwania "Orła"

Ekspedycja odbędzie się w ramach projektu "Santi odnaleźć Orła" (Santi to nazwa firmy, której szefem jest Stachura, a która jest głównym sponsorem projektu), a wśród jej partnerów jest m.in. Instytut Morski w Gdańsku, który udostępni sprzęt hydrograficzny.

Nie jest to jedyny projekt stawiający sobie za cel odnalezienie wraku słynnego polskiego okrętu. Wcześniej misje takie prowadziła już choćby Marynarka Wojenna RP działająca wspólnie z kilkoma innymi instytucjami, w tym Narodowym Muzeum Morskim w Gdańsku. Ostatnia z takich misji miała miejsce w ub.r. Podobnie, jak wcześniejsze wyprawy zakończyła się ona fiaskiem.

Jak poinformowała Iwona Pomian z NMM, Muzeum i Marynarka chcą zorganizować kolejne misje poszukiwawcze. - Z ułożeniem konkretnych planów poczekamy jednak na efekty misji ekipy, która wyrusza w maju. Nie ma sensu dublować działań poszukiwawczych - powiedziała.

Duma polskiej marynarki

ORP "Orzeł" został zbudowany w okresie międzywojennym, głównie dzięki składkom polskiego społeczeństwa, w jednej z holenderskich stoczni. Kosztował 8,2 mln zł. Wodowano go 15 stycznia 1938 roku. Wyposażony m.in. w 12 wyrzutni torpedowych i jedno podwójne działko przeciwlotnicze ORP "Orzeł" zawinął do portu w Gdyni 10 lutego 1939 roku.

Na powierzchni wody jednostka mogła osiągnąć prędkość 20 węzłów na godzinę, pod wodą - 9 węzłów. Bez uzupełniania zbiorników paliwa mogła przepłynąć 7 tys. mil morskich (pod wodą - 100 mil). Maksymalnie okręt mógł zejść na 80 metrów pod powierzchnię wody.
Rano 1 września 1939 roku "Orzeł" wypłynął na Bałtyk, by zabezpieczać polskie wybrzeże przed ewentualnym desantem niemieckim od strony morza. 15 września okręt zawinął do Tallina, by wysadzić chorego kapitana. Jednostka została internowana, zabrano z niej dziennik pokładowy, mapy i część uzbrojenia.

Brawurowa ucieczka

W nocy polscy marynarze porwali okręt z estońskiego portu i kierując się mapami narysowanymi z pamięci popłynęli w kierunku Anglii. Po czterdziestodniowym rejsie, ściganemu przez niemiecką flotę i bombardowanemu przez niemieckie samoloty okrętowi udało się wejść do bazy Rosyth na wybrzeżu Wielkiej Brytanii.

"Orzeł" został przydzielony do Drugiej Flotylli Okrętów Podwodnych w Rosyth. Zimą okręt wychodził wielokrotnie na patrole i służbę konwojową. 8 kwietnia 1940 roku zatopił niemiecki transportowiec wojskowy "Rio de Janeiro", przewożący żołnierzy i sprzęt wojskowy, czym przyczynił się do zdemaskowania przygotowywanej przez Hitlera inwazji na Norwegię.

Wieczorem 23 maja 1940 roku załoga ORP "Orzeł" wypłynęła na swój kolejny patrol na Morze Północne. Z tej misji jednostka już nie wróciła. Koncepcji na temat tego, co stało się z okrętem, jest kilkadziesiąt.

Źródło: http://historia.wp.pl/kat,1342,title,OR ... aid=114cc0
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.
Poszukiwania to nie hobby-to choroba.
Pozdrawiam
Pigor
Awatar użytkownika
Pigor
Generał Brygady
Generał Brygady
Posty: 1383
Rejestracja: 19 lis 2012, o 23:35
Województwo: Wybierz
Lokalizacja: kraina 1000 jezior

Re: ORP "Orzeł" zagadka rozwiązana?

Post autor: Pigor »

Kolejna odsłona poszukiwań Orła zakończona. "Zrobiliśmy kawał dobrej roboty"

Za nami pierwsza w tym roku ekspedycja Santi Odnaleźć Orła. "Zrobiliśmy kawał dobrej roboty. Tak jak powiedziałem już wielokrotnie, szukamy aż do skutku” – zapewnił Tomasz Stachura, szef projektu.
Jak podkreślają organizatorzy, dzięki nawiązanej w 2018 roku współpracy z Sea War Museum Jutland, poszukiwania prowadzone były na bardzo szeroką skalę. Placówka prowadzi najbardziej specjalistyczne i regularne badania poszukiwań wraków na Morzu Północnym.

Ekipa Santi Odnaleźć Orła dołączyła do ekspedycji, która rozpoczęła się 18 marca i trwała 5 dni. Poszukiwania prowadzone były na jednostce M/S VINA o długości 74m specjalnie przystosowanej do takich badań. Przebyto obszar ponad 743 mil, sprawdzono 50 pozycji, z czego 34 to nowoodkryte, piękne wraki. Ekipa dwukrotnie trafiła na wrak okrętu podwodnego. Po dokładnych badaniach okazało się jednak, że pierwszy to niemiecki U-BOOT U319, a drugi to rosyjski okręt podwodny S-194, który zatonął w 2007 roku podczas holowania do hiszpańskiej stoczni.

Dzięki naszej współpracy bardzo zintensyfikowaliśmy badania i poszukiwania. To była jedna z największych wypraw, jakie dotychczas odbyliśmy. Zrobiliśmy kawał dobrej roboty i tak, jak powiedziałem już wielokrotnie, szukamy aż do skutku - podkreśla Tomasz Stachura, szef projektu.
Ten rok zapowiada się bardzo aktywnie, nie wykluczam, że uda nam się zorganizować aż dwie ekspedycje - latem i jesienią. Ponadto, wkrótce zostanie zakończony film dokumentalny, pokazujący nasze starania w rozwiązaniu zagadki ORP ORZEŁ - zapowiada Benedykt Hac, hydrograf i współorganizator wypraw.


Czytaj więcej na https://www.rmf24.pl/fakty/polska/news- ... ign=chrome
Poszukiwania to nie hobby-to choroba.
Pozdrawiam
Pigor
ODPOWIEDZ

Wróć do „Media i literatura”