Łowcy skarbów rozkopują jeden z najważniejszych zabytków położonych na terenie Wielkiej Brytanii. Pod osłona nocy prowadzą nielegalne poszukiwania, zabierają starożytne artefakty i pozostawiają po sobie spustoszenie. Co brytyjskie władze robią by temu zaradzić?
W hrabstwie Northumberland odkryto ponad pięćdziesiąt dziur w pobliżu słynnego wału Hadriana wykopanych nielegalnie przez detektorystów. Osoby bezprawnie prowadzące poszukiwania wybrały na ich obszar rejon, w którym znajduje się fragment muru i dobrze zachowana wieża. Brytyjski „The Telegraph” cytuje wypowiedź członka jednej z brytyjskich agencji rządowych, który stwierdza, że takie działania to okradanie nas wszystkich z wiedzy.
Rejon muru Hadriana jest chroniony prawnie. Osoby prowadzące tam nielegalne poszukiwania nie tylko przywłaszczają sobie znalezione artefakty, ale też niszczą teren wykopalisk. Serwis „Ancient-origins.net” w materiale poświęconym sprawie cytuje wypowiedź Mike’a Collinsa, który zajmuje się ochroną zabytków. Jak możemy przeczytać:
Większość społeczności posługującej się wykrywaczami metali postępuje zgodnie z przepisami i regulacjami dotyczącymi poszukiwania i pozyskiwania obiektów z ziemi. Jednakże istnieje niewielka liczba osób kradnących artefakty i niszczących miejsca ich odkrycia, które łamią prawo i obrabowują nas z wiedzy […] popełniają przestępstwo i chcielibyśmy aby wszyscy pomogli nam ich złapać. Razem możemy chronić cenne wspólne dziedzictwo, jakie kryją nasze stanowiska archeologiczne.
Wał Hadriana to rzymski wał obronny zbudowany w II w. n.e. na terenie obecnej Wielkiej Brytanii przez rzymskich legionistów za czasów cesarza Hadriana. Wzniesiono go by był zaporą przeciwko Piktom, czyli plemionom zamieszkującym obecną Szkocję. Długość wału wynosiła 117 kilometrów, a wysokość od 5 do 6 metrów.
Obecnie o zachowanie wału dbają Brytyjczycy, a pozostałości muru są przez nich naprawiane. W październiku zeszłego roku przetransportowano śmigłowcem 35 ton kamienia, który posłużył do konserwacji liczącego ponad 76 metrów odcinka muru uszkodzonego w związku z ruchem turystycznym. Brytyjscy specjaliści obawiają się, że nielegalne wykopaliska mogą przyczynić się do dużych uszkodzeń zabytku ponieważ detektoryści poszukują skarbów i kopią bez żadnej kontroli. Obecnie urzędnicy liczą na pomoc lokalnych mieszkańców, którzy być może przyczynią się do złapania wandali.
https://twojahistoria.pl/2018/06/25/det ... y-problem/
Detektoryści niszczą wał Hadriana? Brytyjczycy mają duży problem
- viwaldi
- Porucznik
- Posty: 624
- Rejestracja: 13 sie 2014, o 10:44
- Województwo: Wybierz
Detektoryści niszczą wał Hadriana? Brytyjczycy mają duży problem
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.
- cudawianki
- Mł. Chorąży Sztab.
- Posty: 323
- Rejestracja: 29 gru 2016, o 22:22
- Województwo: Dolnośląskie
- Imię: Piotrek
Re: Detektoryści niszczą wał Hadriana? Brytyjczycy mają duży problem
Angole zaraz powiedzą że to Polacy
cuda-wianki
z ironią o rzeczach niezwykłych, nadzwyczajnych ale nierealnych lub nieosiągalnych; CUDA NA KIJU
z ironią o rzeczach niezwykłych, nadzwyczajnych ale nierealnych lub nieosiągalnych; CUDA NA KIJU
- propranolol
- ST.SIERZANT-SZTABOWY
- Posty: 203
- Rejestracja: 6 kwie 2017, o 15:47
- Województwo: Śląskie
Re: Detektoryści niszczą wał Hadriana? Brytyjczycy mają duży problem
Zaraz muszą napisać że to "Łowcy skarbów", a to lisy i dziki robią tam spustoszenie
To znaczy tak niewiele, prawie nic
W półmroku, monety błysk
W półmroku, monety błysk
-
- Porucznik
- Posty: 647
- Rejestracja: 10 sty 2014, o 17:46
- Województwo: Wybierz
Re: Detektoryści niszczą wał Hadriana? Brytyjczycy mają duży problem
Nie jest powiedziane że to nie Polacy. W końcu na wyspach wyjątkowo sporo naszch z detektorami jest