Sąd przyznał rolnikowi milion dolarów za rzeźbę znalezioną na terenie jego farmy
: 5 sie 2018, o 08:44
Niemiecki farmer otrzymał niemal milion dolarów rekompensaty finansowej za znalezisko na terenie swojej posiadłości. Fragment rzeźby z brązu został odkryty prawie 10 lat temu. Niemiec domagał się profitu z ogólnej wartości tego wyjątkowego przedmiotu.
W 2009 roku archeolodzy dokonali niezwykłego odkrycia: na farmie w Lahnau w Niemczech wykopano pochodzący sprzed około 2 tysięcy lat fragment rzeźby z czasów Imperium Rzymskiego. Znajdowała się na dnie studni. Brak dostępu powietrza i przykrycie wodą sprawiło, że zachowała się w znakomitym stanie.
Rolnik szybko zorientował się, że przedmiot ma wyjątkową wartość i pozwał rząd, ubiegając się procentu od znaleziska. Początkowo mężczyzna otrzymał od państwa 48 tysięcy funtów (około 230 tysięcy zł). Po zapoznaniu się z informacjami w mediach, które określiły rzeźbę mianem najlepiej zachowanej figury z brązu, farmer zdecydował się ubiegać o więcej.
Kilka dni temu sąd w Limburgu przyznał mu prawo do połowy wartości odkrycia, która szacowana jest na 1,8 mln dolarów (anonimowemu rolnikowi przyznano zatem blisko 4 mln złotych).
Spekuluje się, że znalezisko zostało porzucone podczas inwazji, która zmusiła mieszkańców do ucieczki w popłochu. Głowa zwierzęcia pochodzi z 9 roku naszej ery i waży prawie 25 kilogramów.
Podejrzewano, że głowa była częścią większego posągu rzymskiego generała lub innego wojskowego. W okolicy odnaleziono sandały z brązu, a także posąg Marsa, rzymskiego boga wojny. Okazało się, że jeźdźcą był cesarz Oktawian August, następca Juliusza Cezara.
https://kultura.onet.pl/sztuka/sad-przy ... cs&utm_v=2
W 2009 roku archeolodzy dokonali niezwykłego odkrycia: na farmie w Lahnau w Niemczech wykopano pochodzący sprzed około 2 tysięcy lat fragment rzeźby z czasów Imperium Rzymskiego. Znajdowała się na dnie studni. Brak dostępu powietrza i przykrycie wodą sprawiło, że zachowała się w znakomitym stanie.
Rolnik szybko zorientował się, że przedmiot ma wyjątkową wartość i pozwał rząd, ubiegając się procentu od znaleziska. Początkowo mężczyzna otrzymał od państwa 48 tysięcy funtów (około 230 tysięcy zł). Po zapoznaniu się z informacjami w mediach, które określiły rzeźbę mianem najlepiej zachowanej figury z brązu, farmer zdecydował się ubiegać o więcej.
Kilka dni temu sąd w Limburgu przyznał mu prawo do połowy wartości odkrycia, która szacowana jest na 1,8 mln dolarów (anonimowemu rolnikowi przyznano zatem blisko 4 mln złotych).
Spekuluje się, że znalezisko zostało porzucone podczas inwazji, która zmusiła mieszkańców do ucieczki w popłochu. Głowa zwierzęcia pochodzi z 9 roku naszej ery i waży prawie 25 kilogramów.
Podejrzewano, że głowa była częścią większego posągu rzymskiego generała lub innego wojskowego. W okolicy odnaleziono sandały z brązu, a także posąg Marsa, rzymskiego boga wojny. Okazało się, że jeźdźcą był cesarz Oktawian August, następca Juliusza Cezara.
https://kultura.onet.pl/sztuka/sad-przy ... cs&utm_v=2