Instrukcja "obsługi" przęstępcy

[yukon]

Jaskolka jak wyjedzie tyle tys.poszukiwaczy ktorzy na codzien tyraja na to panstwo to kto bedzie robil na pensje rzadu? : D

[Jaskółka]

Może wówczas uderzą po rozm do głowy i zmienią prawo

[grz_w]

A co to za papier? To wytyczne dla policji, kapusiów, czy do kogo to kierowane jest???

[Jaskółka]

Do niebieskich
http://www.wsensie.pl/polska/25903-poli ... instrukcje

[KOBRA]

Moim zdaniem punkt pierwszy powinien brzmieć - "dogonić podejrzanego"

[Waclaw]

No to mamy "Prawo i Sprawiedliwość", jak kogoś dorwą to mogą mu zarekwirować na chacie wszystko co będą uważali za zabytek. Kolekcję monet, nie daj Boże mieć jakieś srebrne denary, czy inne monety z przed 1945 roku, kolekcję starych żelazek i tak dalej. Wielbłąd musi udowodnić że nie ma garba. Zaczną spisywać rejestrację aut zaparkowanych w lesie i profilaktycznie zapukają potem do drzwi o 6.00. Komuna powróciła w całej rozciągłości, nawet na swoim polu nie można chodzić z wykrywaczem bez zezwolenia WKZ.
Teraz na wyjście w teren trzeba będzie minimum 4 osoby.
Kierowca który podrzuci ekipę i potem odjedzie,
Dwie osoby będą obserwować teren a jedna może wtedy spokojnie (?) zbierać grzyby.

Kobiety zbierające grzyby zawsze mogą oskarżyć osobę interweniującą o próbę gwałtu, przecież ma instrument i to przy sobie do pokonania przestępstwa.

[viwaldi]

Dokument ma na celu uświadomienie funkcjonariuszy...

http://www.wsensie.pl/polska/25903-poli ... instrukcje

[grz_w]

Byłem przed chwilą u jednego mundurowego i jeszcze nic nie mają. Tak że Wacław237, jeszcze chwilę możemy chodzić spokojnie, bo to tak mniej więcej pół drogi między nami, robi ten co z nim rozmawiałem.

[explokera]

Nikt nie zauważył że ta kartka jest drukowana na jakieś zabytkowej drukarce z lat 90 ?
Nawet w komisariatach na strasznych zadupiach maja nowocześniejsze drukarki.
To jakaś sciema kolejnego oszołoma .
Owszem policja przygotowuje się do nowości w prawie dotyczących poszukiwań zabytków ale nie dzięki ulotką .
Wiem że na każdej komendzie miejskiej będzie specjalna osoba wyznaczona do tego typu spraw.
W komendach wojewódzkich będą wydziały .

[lunatyk]

Panowie uśmiałem się do łez czytając Wasze wpisy
a ta fota na samej górze w linku rozbraja system i uważam że powinna załapać się na pierwszą stronę kalendarza włóczykija i to bez głosowania

Albo kopac dzdzownice.jeden chodzi z wykrywka i zaznacza gdzie a drugi z lopata i kopie jak by co to ten z wykrywka chodzic chyba moze jak nic nie kopie a drugi lapie robaki a ryby a co przy okazji wykopie tego nikt nie wie

[KOBRA]

Panowie, przecież to prawo funkcjonuje od dawna. Za ''dobrej zmiany'' widocznie przybrało tylko na sile.
Podobna sytuacja dotyczyła kiedyś noszenia mundurów wojskowych. Przepis funkcjonował od dawna ale w zależności od partii rządzącej, był bardziej lub mniej przestrzegany.

Czytałem kiedyś wykład jednego ''profesorka'' na temat poszukiwaczy i wygłaszany był w jakiejś szkole policyjnej. Za cholerę nie mogę teraz tego znaleźć ale ten ''profesorek'' był chyba jakimś prawnikiem i z jego interpretacji ustawy o ochronie zabytków wynikało że nagonka na poszukiwaczy jest bezpodstawna.
Coś mi się kojarzy że na ''odkrywcy'' to czytałem ale głowy nie dam.
Argumenty tego profesorka mogą stanowić dobrą podstawę do obrony w razie kłopotów w terenie.
Powiedzmy sobie otwarcie - niebiescy nie rozumieją tej ustawy i nie potrafią jej poprawnie zinterpretować dlatego dostają wytyczne ''czarno na białym'' - łapać tych z wykrywaczami i tyle. Rozumieć tego nie muszą, mają tylko łapać.
Kiedyś w gazecie ''pomorskiej'' był artykuł pt.'' Przynieś kur*a mandat'', gdzie były policjant opowiadał jak to na odprawach było ogromne parcie na to aby karać obywatela za wszystko co możliwe. Ci funkcjonariusze, którzy chcieli być ''ludźmi'' i zamiast mandatów rozdawali tylko pouczenia, w ''nagrodę'' dostawali służby w święta, sylwestra...
Taki mamy klimat. Komuna wciąż żywa.

[GANDI]

Wędrus ty jeszcze tu....
https://www.youtube.com/watch?v=dovzEvDYT5M

[Jaskółka]

Wieść o wytycznych dla policjantów rozeszła się jak błyskawica. Ot siła dzisiejszych mediów, w tym FB. Naszła mnie taka oto myśl … że to celowe działanie pewnego środowiska, które uaktywniło się w „przeddzień” założenia Federacji stowarzyszeń poszukiwaczy? Dzisiaj 18.11 – spotkanie w Gnieźnie. Czyżby komuś zależało, by poszukiwacze trochę zmniejszyli swoją działalność, a tym samym nie rzucali się w oczy i zmniejszyli ilość poszukiwań?
To, że pismo bez daty i nadawcy niczego nie zmienia. Osobie, która to pismo skserowała, być może zależało na ukryciu danych. Możliwe, że jakiś nadgorliwy policmajster takowe napisał dla swoich podwładnych i to dość dawno temu. Obecnie zostało „wykorzystane” dla przystopowania naszej „działalności” w terenie. Archeo zadowolone, „ten ktoś” też się cieszy, a pola leżą odłogiem i czekają ….. .
Ciekawe komu może zależeć na sianiu fermentu w naszym środowisk ..... oczywiście poza archeo?

[luger1979]

W ciągu jednego dnia tysiące ludzi zmieniają się w przestępców. Smutni panowie w sukach teraz będą patrolować pola i lasy większe prawdopodobieństwo złapania przestępcy na gorącym uczynku. PRL WITA!!!

[Catadero]

@ Kobra-do końca roku to jeszcze jest wykroczenie. Od 2018 będzie przestępstwo. I chociaż prawo o poszukiwaniach istniało, to szczerze powiedziawszy mało kto się interesował poszukiwaczami. Do tego w sprawie wykroczeń przedawnienie ścigania to 2 lata od momentu popełnienia (niech udowodnią, że posiadane wykopki uzyskałeś -patrząc na dzisiejszą datę-po 18 listopada 2015). Raczej nie jest możliwe, jeśli sam się nie podłożysz.
Inny casus to taki, że nie można stosować prawa przed jego wejściem w życie. A nowe regulacje będą dopiero obowiązywać.
Jednak nagonka w mediach spowodowała, że już teraz poszukiwacze są postrzegani jako wielkiego formatu przestępcy. I to będzie trwać, bo lud mamy skory do sygnalizowania z natury pogłębionej jeszcze zwykłą zawiścią. Nawet jeśli uzyskasz zgodę na dyskretne poszukiwania na zakrytym polu to ZAWSZE jest gdzieś taki sąsiad, który Twojego dobroczyńcy nie lubi. I liczy na to, że i właściciel pola ucierpi przy okazji (przerabiałem to już).
*****************************
Pracownicy Lasów Państwowych będą wymagać stosownych dokumentów, ale w większości asekuracyjnie nie będą się zgadzać na poszukiwania.
Nie zapominajcie też, że Straż Leśna to zielona policja i ich zadaniem jest także kontrola działalności leśników. Według wytycznych.
****************************
To, czy ten dokument jest prawdziwy czy wydumany przez jednego z nadgorliwych policemaystrów, który już ma zasługi w tępieniu detektorystów (a są takie przypuszczenia) nie zmieni faktu, że on istnieje. I powielany będzie szkodził. Bo jednak ukazuje sposób postępowania i może być ściągawką dla tych, co nie latają wysoko a łakomi są sukcesów. Choćby pozornych ale łatwych.

C.